Aktorzy żegnają w mediach Elżbietę Zającównę. „Eluniu. Jest noc… nie mogę spać … Dawno się nie widzieliśmy… lecz zawsze miałem wrażenie, że zaraz się zobaczymy” – pisze Piotr Gąsowski.
Elżbieta Zającówna zmarła w poniedziałek, 28 października. Artystka miała tylko 66 lat, a informacja o jej nagłym odejściu wstrząsnęła wieloma fanami polskich filmów i seriali. Zającówna była znana m.in. z występów w „Vabank”, czy serialu „Matki, żony i kochanki”.
Elżbietę Zającównę żegnają inni artyści, w tym m.in. Agata Młynarska czy Małgorzata Potocka. Ostatnio dołączył także Piotr Gąsowski. Aktor zwrócił uwagę na cechy, którymi wyróżniała się jego koleżanka po fachu.
Gwiazdy żegnają Elżbietę Zającównę. Padły wzruszające słowa
„Eluniu. Jest noc… nie mogę spać … Dawno się nie widzieliśmy… lecz zawsze miałem wrażenie, że zaraz się zobaczymy. Tyle tematów zawsze przegadywaliśmy… tyle przygód i występów wspólnie przeżyliśmy…” – podkreślił.
Aktor odniósł się także do choroby artystki. Choć nie podano bezpośredniej przyczyny jej śmierci, wiadomo, że od lat zmagała się ona z rzadką chorobą von Willebranda. „Zawsze byłaś uśmiechniętym słońcem, zawsze miałaś dobre słowo dla ludzi, nigdy nie epatowałaś chorobą czy niedyspozycją i nie oczekiwałaś użalania się nad sobą. Eluniu… Byłaś dobrym, serdecznym człowiekiem… Odeszłaś tak cicho, jak żyłaś … nie chciałaś, abyśmy się zamartwiali…” – zauważył.
Na koniec zapewnił także córkę i męża aktorki, że mogą liczyć na wsparcie. „Ale my chcemy się zamartwiać, bo się to Tobie po prostu i po ludzku należy! Będziemy tęsknić bardzo! A Gabrysię, Krzysia, wszystkich Twoich bliskich przytulamy i zapewniamy, że …jesteśmy! Śpij Elu spokojnie!” – napisał.
Zającównę pożegnała także Hanna Śleszyńska. – Żegnaj Elunia… Nasz Kochany i Piękny „Zajączku”. Bardzo smutno… Brak mi słów… Jaroszka, Gabrysiu przytulam Was mocno… – napisała.