Według przecieków medialnych kandydatem PiS na prezydenta Polski stanie się Karol Nawrocki, dotychczasowy szef IPN. Okazuje się, że ma on na pieńku z rosyjskimi służbami. Wpisano go na specjalną listę rosyjskiego MSW, gdzie umieszcza się osoby objęte postępowaniem karnym.
Wszystko wskazuje na to, że w niedzielę kierownictwo PiS ogłosi, że w wyborach prezydenckich ich kandydatem będzie Karol Nawrocki. Dotychczasowy prezes IPN dotąd bardzo rzadko wypowiadał się na tematy polityczne. Skupiał się raczej na tematach, którymi zajmował się IPN.
Tymczasem, jak podaje portal Mediazone Nawrocki znalazł się na liście rosyjskiego MSW. Wpisywane są tam nazwiska osób, które należy zatrzymać i doprowadzić przed rosyjski wymiar sprawiedliwości. Jak informuje Interia, Pprezes Instytutu Pamięci Narodowej „ścigany jest” za aktywny udział w dekomunizacji przestrzeni publicznej.
„Prawdopodobnie z powodu zburzenia pomników (z okresu komunizmu – red.) Rosja wystawiła również zawiadomienia przeciwko polskim urzędnikom, w tym prezydentowi Wałbrzycha Romanowi Szełemejowi, prezesowi IN Karolowi Nawrockiemu oraz byłemu podsekretarzowi stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Karolowi Rabendzie” – pisze portal Medizone.
Przeczytaj również:
- Bosak ocenia Trzaskowskiego. Mocne słowa
- Trzaskowski kandydatem na prezydenta! Jest reakcja Hołowni
- Zaskakujące słowa Obajtka na temat TVN. Wie coś więcej? W stacji może dojść do rewolucji
Źr. Polsat News