Jeśli się wreszcie nie ogarną, sami zostaną przez ludzi rozliczeni – oświadczył premier Donald Tusk. Szef rządu publicznie wyraził niezadowolenie tempem „rozliczenia PiS”, obarczając winą koalicjantów. Na wpis zareagowała Anna Maria Żukowska z Lewicy. – Kto konkretnie nie zrozumiał i nie spełnia oczekiwań społecznych oraz Pańskich w tym zakresie? – dopytuje.
W środę szef rządu Donald Tusk opublikował gorzki wpis, w którym przypomniał koalicjantom o rozliczeniu przez wyborców. „Rozliczanie PiS postępuje wolniej, bo nie wszyscy w Koalicji zrozumieli, że bez rozliczenia nie będzie naprawy Rzeczpospolitej” – napisał. „I jeśli się wreszcie nie ogarną, sami zostaną przez ludzi rozliczeni” – dodał.
Posłanka Lewicy reaguje na wpis Tuska. „Premier zrzuca winę, ale na kogo, to nie powie”
Słowa Tuska zostały odczytane jako aluzja do ostatnich wydarzeń m.in. na komisji ds. Pegasusa oraz szerszego zjawiska – przesłuchań polityków Prawa i Sprawiedliwości przed komisjami ds. różnych afer. W nieoficjalnych rozmowach politycy KO wprost przyznają, że komisje nie radzą sobie najlepiej, a ich prace mogą w rzeczywistości pomagać PiS…
W samej KO dominuje przekonanie, że winę za takki stan rzeczy ponoszą koalicjanci. W tym kontekście wymienia się zwłaszcza Magdalenę Srokę z Trzeciej Drogi, która stoi na czele komisji ds. Pegasusa.
Co ciekawe, na wpis zareagowała Anna Maria Żukowska z Lewicy. „Kto konkretnie nie zrozumiał i nie spełnia oczekiwań społecznych oraz Pańskich w tym zakresie? Proszę nie odnosić się tak enigmatycznie do wszystkich formacji koalicji rządzącej, to niesprawiedliwe i mącące. Zatem: czyja to jest wina?” – pyta szefowa klubu Lewicy w Sejmie.