W poniedziałek w centrum Katowic wybuchł pożar Biedronki. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano 12 zastępów straży pożarnej. Konieczna okazała się również pilna ewakuacja wszystkich osób przebywających w dyskoncie.
Jak informuje „Super Express” powołujący się na lokalne media, pożar Biedronki przy ul. 1 maja w Katowicach wybuchł około godz. 9 rano w poniedziałek.
Rzecznik KM PSP w Katowicach kapitan Rafał Gruszka w rozmowie z portalem slaskie.eska.pl przekazał, że pożar Biedronki obejmuje około 70 metrów kwadratowych dachu. „Działania strażaków będą czasochłonne ze względu na to, że mamy do czynienia z pożarem ukryty. Strażacy będą zmuszeni do rozbiórki części dachu budynku” – wyjaśnił.
„Ze sklepu ewakuowano pięciu pracowników. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Działania strażaków potrwają kilka godzin. Ze względu na to, że budynek jest wolnostojący i oddalony od innych budynków mieszkalnych, służby nie zarządziły ewakuacji mieszkańców okolicznych budynków” – dodał rzecznik.
Na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Przeczytaj również:
- Szokujące zdarzenie w opolskim ZOO. Nie żyje 11 kangurów
- Kogo Trzaskowski poprze w II turze? „Bez żadnych złośliwości”
- Nie żyje bohater „Chłopaków do wzięcia”! Miał 50 lat, widzowie w szoku
Źr. se.pl