Zapowiedź podatku złożona przez wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego nie spodobała się USA. – Cofnij podatek, aby uniknąć konsekwencji! – napisał Tom Rose, nominowany na ambasadora w Polsce.
Lewica publicznie zapowiedziała wprowadzenie podatku cyfrowego od technologicznych gigantów w Polsce. „Big techy, które przez lata czerpały ogromne zyski z danych i pracy polskich użytkowników, w końcu zapłacą sprawiedliwe podatki!” – ogłoszono.
„Dzięki tej zmianie miliardy, które do tej pory wypływały za granicę, zostaną w Polsce i zasilą rozwój naszego sektora technologicznego, startupów i mediów” – napisano w komunikacie. Lewica podkreśla, że projekt jest zasługą wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego.
Ostra reakcja przyszłego ambasadora USA. Co na to wicepremier?
Komunikat najwyraźniej nie spodobał się w USA. Nominowany na ambasadora tego kraju w Polsce Tom Rose zamieścił krótki wpis, w którym… ostrzega Polskę przed konsekwencjami.
„To niezbyt mądre! Autodestrukcyjny podatek, który zaszkodzi tylko Polsce i jej relacjom z USA. Prezydent Trump również odpowie odwetem, jak i powinien zrobić. Odwołajcie podatek, aby uniknąć konsekwencji!” – napisał.
Co na to Gawkowski? Wicepremier odniósł się do wpisu Rose’a na antenie Radia ZET. – Dziwię się, że pan ambasador zaczyna, jeszcze nie swoją kadencję, ale swoje komunikowanie ze społeczeństwem polskim, mówiąc, że czegoś polskiemu rządowi nie można, albo wręcz nakazuje, że powinniśmy się z tego wycofać – stwierdził.
– Ten czas, w którym jakiekolwiek państwo, nawet mocarstwo uważa, że ktoś będzie lennem innego państwa, skończył się – podkreślił.