W piątek sąd w Warszawie zdecydował, że Mieszko R. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Nie będzie to jednak zwykły areszt. 22-letni student, który zamordował kobietę na Uniwersytecie Warszawskim trafi do zakładu psychiatrycznego w Radomiu.
Sąd przychylił się do wniosku o tymczasowe aresztowanie 22-letniego studenta. To Mieszko R. został zatrzymany na gorącym uczynku po zabójstwie pracownicy UW i ciężkim ranieniu ochroniarza, który interweniował.
Wyjątkowo zarówno prokurator, jak i obrońca byli w tej kwestii zgodni. „Czas dla prawników się skończył. Teraz jest czas dla lekarzy, aby określili, w jakiej kondycji psychicznej, zarówno w momencie czynu, jaki i teraz” – przekazał adwokat Maciej Zaborowski, obrońca 22-latka.
„Jest to tymczasowe aresztowanie w szczególnych warunkach izolacyjnych w zakładzie psychiatrycznym, który jest przy areszcie tymczasowym” – wyjaśnił prawnik. Jak dodał, warunki są inne niż w zwykłym areszcie tymczasowym. „Ma to być areszt w Radomiu” – przekazał.
W środę na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu 22-letni Mieszko R. zaatakował siekierą 52-letnią pracownicę uczelni. Kobieta zginęła na miejscu. Napastnik ciężko ranił też 39-letniego ochroniarza, który starał się go powstrzymać. Inni ochroniarze zdołali go w końcu obezwładnić na miejscu zbrodni i przekazać policji, która pojawiła się po chwili.
Przeczytaj również:
- To działo się po zatrzymaniu Mieszka R. Policja pokazała nagranie [WIDEO]
- Mieszko R. złożył zeznania. Szokujące szczegóły
- Ujawniono informacje ws. kobiety zamordowanej na kampusie UW. Serce pęka
Źr. Polsat News