Według nieoficjalnych doniesień z Brukseli, Polska może zostać zwolniona z obowiązków unijnego paktu migracyjnego, w tym przymusowej relokacji migrantów i kar finansowych. To efekt uznania ogromnego wsparcia, jakie nasz kraj okazał uchodźcom z Ukrainy po inwazji Rosji w 2022 roku.
Czym jest pakt migracyjny UE?
Pakt migracyjny, przyjęty w maju 2024 roku mimo sprzeciwu Polski, Węgier i Słowacji, wprowadza zasadę „obowiązkowej solidarności”. Kraje UE muszą przyjmować migrantów lub płacić 20 tysięcy euro za każdego nieprzyjętego. Przepisy wejdą w życie w połowie 2026 roku, ale dla państw pod presją migracyjną przewidziano wyjątki, w tym zwolnienie z tych obowiązków i dodatkowe środki finansowe. Polska od miesięcy przekonywała Brukselę o swojej wyjątkowej sytuacji – przyjęciu milionów Ukraińców oraz presji migracyjnej na granicy z Białorusią, gdzie migracja jest wykorzystywana jako narzędzie hybrydowe.
Sukces polskiej dyplomacji?
Polskie władze, zarówno rząd, jak i prezydent Karol Nawrocki, stanowczo zabiegały o specjalny status. W lipcu 2025 roku Sejm przyjął uchwałę Koalicji Obywatelskiej, sprzeciwiającą się obecnej formie paktu i apelującą o uwzględnienie realiów państw granicznych. Prezydent Nawrocki w liście do Ursuli von der Leyen jasno stwierdził, że Polska nie zgodzi się na przymusową relokację migrantów. Rzecznik KE Markus Lammert potwierdził, że Komisja docenia „ogromny wysiłek” Polski w przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy i wspiera kraj w ochronie granic. „Polska stoi w obliczu wyjątkowej sytuacji, a my to w pełni uwzględniamy” – podkreślił Lammert.
Co to oznacza dla Polski?
Jeśli doniesienia się potwierdzą, Polska stanie się beneficjentem pomocy UE, co oznacza nie tylko zwolnienie z obowiązków, ale też potencjalne dodatkowe środki na zarządzanie granicami. Decyzja KE zostanie przekazana Radzie UE, gdzie wymagana jest większość kwalifikowana. Eksperci oceniają to jako znaczący sukces dyplomatyczny, zwłaszcza w kontekście trwającej wojny na Ukrainie i hybrydowych zagrożeń na granicy z Białorusią. Temat paktu migracyjnego pozostaje kontrowersyjny w UE, z podziałami między krajami frontowymi a resztą Unii. Dla Polski, która od 2022 roku przyjęła ponad 1,5 miliona Ukraińców z prawem do tymczasowej ochrony, to uznanie wysiłków w obliczu kryzysu humanitarnego.
Przeczytaj również:
- Trump bez nobla. Putin skomentował
- Melania Trump ujawniła, że od miesięcy rozmawia z Putinem. Publicznie przekazała szczegóły
- Skandal w rządzie Tuska: Blokują rakiety dla F-35 i armia bez amunicji? Błaszczak ujawnia szokujące szczegóły!
Źródło: Onet