Władimir Putin, prezydent Rosji, zareagował stanowczo na deklaracje Donalda Trumpa dotyczące wznowienia testów broni atomowej przez Stany Zjednoczone. W odpowiedzi na te plany, Kreml zapowiedział podjęcie kroków odwetowych, w tym przygotowania do własnych prób nuklearnych.
Władimir Putin nakazał rosyjskim służbom siłowym opracowanie planów dotyczących testów broni jądrowej. Decyzja ta jest bezpośrednią reakcją na oświadczenie prezydenta USA Donalda Trumpa, który 30 października ogłosił zamiar wznowienia amerykańskich prób atomowych. Trump uzasadnił swoją decyzję aktywnością innych państw w tym zakresie, co zdaniem Moskwy narusza międzynarodowe porozumienia o nierozprzestrzenianiu broni masowego rażenia.
Rosyjski minister obrony Andriej Biełousow podkreślił, że Stany Zjednoczone rozwijają swoje siły nuklearne ofensywne. Wśród przykładów wymienił nowy międzykontynentalny pocisk balistyczny o zasięgu ponad 13 tysięcy kilometrów oraz projekt zaawansowanego okrętu podwodnego klasy Columbia. -W obliczu takich działań, Rosja nie może pozostać bierna – stwierdził Biełousow, wzywając do natychmiastowych przygotowań do dużych testów atomowych.
Putin jasno wyraził swoje stanowisko: „Jeśli inne kraje zdecydują się na przeprowadzenie testów jądrowych, Rosja będzie zmuszona do adekwatnych działań odwetowych”. Te słowa padły w kontekście długoletniej polityki Rosji, która wspiera zakaz prób nuklearnych, ale tylko pod warunkiem, że inne państwa przestrzegają tych samych zasad.
Z kolei szef Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji, Siergiej Naryszkin, ujawnił, że amerykańscy urzędnicy odmówili jakichkolwiek bezpośrednich rozmów na temat deklaracji Trumpa. „Brak dialogu tylko pogłębia kryzys zaufania” – ocenił Naryszkin, wskazując na rosnące ryzyko eskalacji.
Przeczytaj również:
- Studentki przerwały wystąpienie Radosława Sikorskiego oskarżeniami o wspieranie ludobójstwa
- Nawrocki w sprawie paktu migracyjnego. „Nie zgodzimy się”
- Kradzież Starodruków z BUW. Wystawione na sprzedaż w Rosji
Źródło: Onet






