Ukraiński wywiad wojskowy informuje, że Korea Północna niemal wstrzymała tegoroczne dostawy amunicji artyleryjskiej do Rosji, a nieliczne transporty zawierały głównie mocno przestarzałe pociski.
Według Wadima Skibickiego z HUR, jeszcze w ubiegłym roku Pjongjang przekazał Moskwie miliony sztuk amunicji, co pozwalało jej utrzymać intensywne tempo ostrzału.
Z dostępnych analiz wynika, że z około 6,5 mln pocisków przekazanych od 2023 r. większość została już wykorzystana, a blisko połowa wymagała dodatkowego odświeżenia lub przeróbek w rosyjskich zakładach zbrojeniowych. We wrześniu nie odnotowano żadnych dostaw, a w październiku pojawiła się jedynie niewielka partia.
Ukraińska Służba Wywiadu Zagranicznego szacuje, że północnokoreańskie dostawy stanowią od 35 do 50 procent rosyjskiego zużycia amunicji artyleryjskiej. Jednocześnie Pjongjang koncentruje się obecnie na rozwoju produkcji dronów, co dodatkowo uszczupla jego zapasy pocisków.
Podsumowując, wyczerpywanie się północnokoreańskich zapasów i przeniesienie uwagi na inne segmenty zbrojeniowe mogą stopniowo ograniczać możliwości Rosji w utrzymaniu dotychczasowej intensywności działań na froncie, co tworzy nową dynamikę w zaopatrzeniu jej armii.







