W obliczu rosnących zagrożeń hybrydowych, premier Donald Tusk podejmuje zdecydowane kroki w celu ochrony kluczowych informacji dotyczących bezpieczeństwa narodowego. W czwartek, 4 grudnia 2025 roku, szef rządu ogłosił, że zwrócił się do marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego z prośbą o utajnienie części posiedzenia zaplanowanego na piątek.
Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej i obecny premier Polski, publicznie poinformował o swoim wniosku poprzez media społecznościowe. Jak podkreślił, podczas utajnionego segmentu posiedzenia Sejmu zamierza przedstawić „pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa”. Szczegóły wystąpienia nie zostały ujawnione, co budzi spekulacje wśród ekspertów ds. bezpieczeństwa. W kontekście aktualnych wydarzeń, wielu analityków łączy tę inicjatywę z nasilającymi się incydentami dywersyjnymi na terenie Polski, które mogą być powiązane z działaniami obcych służb specjalnych.
Eksperci wskazują, że utajnienie posiedzenia to rzadko stosowana procedura, rezerwowana dla spraw o najwyższym stopniu wrażliwości. Pozwala ona na omówienie poufnych danych bez ryzyka ich wycieku, co jest kluczowe w erze zagrożeń cybernetycznych i hybrydowych. „Wniosek premiera Tuska podkreśla, jak poważnie rząd traktuje kwestie bezpieczeństwa narodowego w obliczu agresywnej polityki sąsiednich państw” – komentują specjaliści od stosunków międzynarodowych.
Rosyjski ślad w akcjach sabotażowych
Tło dla wniosku premiera Tuska tworzą niedawne doniesienia o operacjach dywersyjnych, które wstrząsnęły polskim systemem bezpieczeństwa. Zaledwie dwa dni temu, prokuratura postawiła zarzuty 28-letniemu obywatelowi Rosji, Michaiłowi Mirgorodskiemu. Mężczyzna jest podejrzany o kierowanie międzynarodową grupą przestępczą, która w 2023 roku przeprowadzała akcje sabotażowe na terenie Polski. Śledztwo, trwające już od dwóch lat, ujawniło szeroki zakres działań, w tym potencjalne ataki na infrastrukturę krytyczną.
Do tej pory zatrzymano 16 osób zamieszanych w sprawę: głównie obywateli Ukrainy (12 osób), ale także trzech Białorusinów i jednego Rosjanina. Wszyscy podejrzani przyznali się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia, co ułatwiło prokuraturze dalsze postępowanie. Obecnie trwają czynności wobec ośmiu kolejnych osób, w tym trzech obywateli Białorusi, dwóch Rosjan, a także obywateli Ukrainy, Polski i Litwy. Większość z nich przebywa poza granicami Polski, co komplikuje proces stawiania zarzutów, jednak organy ścigania zapewniają, że dochodzenie jest kontynuowane z pełną determinacją.






![Nietypowa sytuacja w Sejmie. Tusk nagle wykonał dziwny gest do posła PiS [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/10/Tusk.jpg)
