Kilka dni temu Zagłębie Lubin oficjalnie spadło z T-Mobile Ekstraklasy. Do końca rozgrywek pozostały wprawdzie jeszcze dwie kolejki, ale już dziś wiadomo, że w zespole z Dolnego Śląska lada dzień ma dojść do poważnych rozmów. Naprzeciw siebie usiądą osoby zarządzające klubem i przedstawiciele głównego sponsora, spółki KGHM.
Według informacji, które podaje „Przegląd Sportowy” w klubie prawdopodobnie nastąpi czystka na stanowiskach kierowniczych. Jednym z pierwszych do „odstrzału” miałby być szef rady nadzorczej – Marek Bestrzyński.
Nad tym, co się działo przez kilka lat i co się ostatecznie stało, nie można przejść tak po prostu do porządku dziennego. Mówiąc szczerze, najlepiej byłoby zrzucić tam napalm.
Czytaj także: Podsumowanie rundy jesiennej - Ekstraklasa 2013/2014
– mówi „Przeglądowi Sportowemu” jeden z wysoko postawionych przedstawicieli KGHM.
Obecny sezon jest dla Zagłębia fatalny. Piłkarze z Lubina, pomimo bardzo stabilnej sytuacji finansowej, nie potrafili utrzymać się w T-Mobile Ekstraklasie. Fatalną grę zespołu próbowało naprawić aż czterech trenerów. Początek rozgrywek, Lubinianie rozpoczęli pod okiem Słowaka Pavla Hapala, którego już po dwóch kolejkach zastąpił Adam Buczek. Młody szkoleniowiec na stanowisku pierwszego trenera utrzymał się jednak tylko do 27 września. Tego dnia został zdymisjonowany, a na jego miejsce zatrudniono nestora polskich trenerów – Oresta Lenczyka. Po serii słabych wyników on również został zwolniony, a drużynę oddano w ręce Piotra Stokowca i to pod okiem byłego szkoleniowca Jagiellonii Miedziowi dokończą przegrany sezon.
źrodło: przegladsportowy.pl
Fot. Wikimedia/Marek Polak