• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Lewandowski kontuzjowany! Ogromny problem Barcelony przed ważnym meczem

    Ireneusz Raś uderza w Roberta Lewandowskiego. „Niedopuszczalne”

    Wybory: Tragedia w lokalu wyborczym. Nie żyje kobieta

    Kwestionują wynik wyborów prezydenckich. Szef PKW przerwał milczenie!

    sondaż

    Sondaż. Zmiany poparcia. Koalicjant poza Sejmem

    Braun

    Zapadła radykalna decyzja ws. Grzegorza Brauna! Hołownia właśnie to ogłosił

    nawrocki i tusk

    Tusk ostrzega Nawrockiego. „Jeśli będzie chciał pójść na konfrontację…”

    PILNE PROJEKT

    Masakra w austriackim mieście. Nie żyje polski nastolatek

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Lewandowski kontuzjowany! Ogromny problem Barcelony przed ważnym meczem

    Ireneusz Raś uderza w Roberta Lewandowskiego. „Niedopuszczalne”

    Wybory: Tragedia w lokalu wyborczym. Nie żyje kobieta

    Kwestionują wynik wyborów prezydenckich. Szef PKW przerwał milczenie!

    sondaż

    Sondaż. Zmiany poparcia. Koalicjant poza Sejmem

    Braun

    Zapadła radykalna decyzja ws. Grzegorza Brauna! Hołownia właśnie to ogłosił

    nawrocki i tusk

    Tusk ostrzega Nawrockiego. „Jeśli będzie chciał pójść na konfrontację…”

    PILNE PROJEKT

    Masakra w austriackim mieście. Nie żyje polski nastolatek

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Publicystyka Felietony

„25 procent wolności” czyli Polska straconej szansy

1 października 2014
Kategorie: Felietony, Polecane, Publicystyka
„25 procent wolności” czyli Polska straconej szansy
UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

 

Urodziłem się w „wolnej Polsce”. Nie świętuję. Mój ojciec opowiadał mi, że kiedy przychodziłem na świat tuż po wyborach 89′ – w powietrzu czuć było wolę walki i nadzieję. Oba uczucia z uporem sadysty morduje się już 25 lat. Faktycznie, ciężko zdusić pożogę, która rozpaliła duszę pokolenia naszych rodziców. Teraz ten mały, blady płomień „woli walki” zaledwie tli się ostatkiem sił. W akompaniamencie syku czerwonej złości zdążył jednak „podpalić” umysły swoich dzieci. Nadzieja chciała walczyć, buntowała się, złorzeczyła i płakała. Konała długo. Umarła w ciszy – zgnieciona czerwoną pięścią. W obliczu ostatnich wydarzeń tylko głupiec mógłby uwierzyć w zmianę. Nie takiej wolności chcieli nasi rodzice dla nas. To nie taką Polskę widzieli w marzeniach.

Generał Jaruzelski nie umarł sam. Do końca, mocnym uściskiem trzymał w zamkniętej garści nadzieję, że nadejdzie czas rozliczenia i uznania krzywd. Udusił ją ostatnim tchnieniem.  Pochowano ją wraz z trumną dyktatora, gdzie spoczywać będzie przykryta czerwonym wieńcem. W tym grobowym kontekście łacińskie „Non omnis moriar” brzmi w uszach głosem stojących przy mogile towarzyszy, szepczących „ciszej nad tą trumną”. Między grobami nekropolii echo niesie słowa Aleksandra Kwaśniewskiego „Żegnamy Cię, żołnierzu i dziękujemy za wszystko. Dobrze zasłużyłeś się ojczyźnie. Twoja służba skończona. A my – baczność!”. I stoją jak jeden mąż w zwartym szyku broniąc się zaciekle. Na naszych oczach Prokuratura Warszawa- Żoliborz wpisuje się czarnymi literami w pożółkłe karty peerelowskiej historii. Starannie gładzi jej karty i otrzepuje z kurzu. O ironio! „Trzeba wiele zmienić, żeby wszystko zostało po staremu” jak mawiał książę Fabrizio Salina, główny bohater powieści „Lampart”. Tym oto sposobem, za zakłócanie pogrzebu okrzykami „Cześć i chwała ofiarom generała”, „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, „Precz z komuną” „Zdrajca, zdrajca” przeciwnicy pochówku generała na warszawskich Powązkach usłyszą zarzuty, za które kodeks karny przewiduje karę dwuletniego pozbawienia wolności. W tej samej Prokuraturze trzydzieści lat temu toczyła się również sprawa śmierci Grzegorza Przemyka – maturzysty, wyłowionego z tłumu i skatowanego na komisariacie MO. Ten młody chłopak zmarł w szpitalu po dwóch dniach w wyniku ciężkich urazów jamy brzusznej. Jerzy Urban, Czesław Kiszczak przy bardzo pomocnym udziale funkcjonariuszy Biura Śledczego MSW tuszowało sprawę, w efekcie czego winą obciążono sanitariuszy oraz lekarkę. Notatka Czesława Kiszczaka, która nadała bieg sprawie nie pozostawiła żadnych złudzeń – ” Ma być tylko jedna wersja śledztwa – sanitariusze”. Tych zmuszono do przyznania się groźbami zabicia rodziny. W 1984 Czesław Kiszczak przyznał nagrody funkcjonariuszom MSW za „ujawnienia wobec opinii publicznej rzeczywistej prawdy”. Cieszcie się – 25 lat wolności.

Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\

Nie jestem zwolennikiem krzyków w trakcie pogrzebu, ponieważ takie zachowanie w moim odczuciu uwłacza godności tego miejsca. Może warto było spróbować formy „cichego protestu” chociaż z drugiej strony nie dziwię się tym, którzy przyszli i okrzykami „Hańba” żegnali trumnę dyktatora. Komuna lubiła bić bez zostawiania śladów i to się nie zmieniło. Chowając własnego kata w miejscu uznawanym przez naród za „święte” raz jeszcze wymierzono mocny cios w mocno poszargane oblicze Polski. To było do bólu celowe, cyniczne i przemyślane. Przez tych kilka dni w mediach przetoczyła się kanonada propagandy o życiu i działalności Wojciecha Jaruzelskiego. Coś wróciło. Z otchłani niebytu wypełzły wszystkie twarze, które miały szepnąć choć jedno dobre słówko o „wielkim i niemal świętym Polaku”.  To był test. Jak krótką pamięć ma ten naród? Jak wiele może zapomnieć pod naporem nieustannej propagandy? Pytam donośnie i wyczekuję odpowiedzi: „Ile jeszcze ma wycierpieć bezsilny, poniżony człowiek, któremu po raz kolejny pluje się w twarz?” Czy teraz ta reakcja Was dziwi?

„25 lat wolności” brzmi jak szyderstwo. To nie my obchodzimy dziś święto. Dla tych, którzy protestowali podczas pogrzebu, a także dla naszego pokolenia, które próbuje się wszelkimi sposobami wygnać poza granice kraju ten okres to czas przegranej batalii o prawdziwą wolność. To zaprzepaszczona szansa, która wielu zwodziła przez długie lata by w ostatnich dniach zadrwić z nas wszystkich raz jeszcze. Dla naszych ciemiężycieli żadne dotychczasowe wybory nie były przegrane. Dla nich nic się nie zmieniło. Nie jesteśmy prawdziwie wolni. Obchodzimy dziś „25% wolności” uparcie wierząc, że kiedyś sięgniemy po więcej.

Autor: Paweł Jaworski

Artykuł opublikowany na łamach myśl24.pl

[highlight bgcolor=”#FFFF00″]Czytaj także – Mateusz Parys: „25 lat później – czym płacimy za wolność i co nas czeka?”[/highlight]

Tagi 25 lat wolnościpolska straconej szansywolności
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine