Reprezentacja Polski pokonała Brazylię 3:1 w Krakowie, w spotkaniu rozgrywanym w ramach Ligi Światowej. Dzięki temu zwycięstwu Polacy cały czas liczą się w walce o Final Six. Dzisiejszego dnia rywalizowały także panie w ramach Ligi Europejskiej. Biało-czerwone nie poradziły sobie z reprezentacją Grecji.
Początek spotkania należał do gości, którzy na pierwszy time-out schodzili z prowadzeniem 5:8. Biało-czerwoni nie zamierzali jednak odpuścić i bardzo szybko doprowadzili do wyrównania (10:10). Następnie kibice zgromadzeni w Kraków Arenie oglądali grę „punkt za punkt” (17:17). Podopieczni Stephana Antigi wykonali wspaniały zryw (23:19), który pozwolił im wygrać seta do 20.
Drugą odsłonę znów lepiej rozpoczęli siatkarze z Kraju Kawy, schodząc na przerwę techniczną z trzypunktowym prowadzeniem. Później Canarinhos kontynuowali dobrą grę, dzięki czemu ich przewaga wzrosła (8:13). Polacy, od stanu 9:14, zdobyli trzy punkty z rzędu, przez co Bernardo Rezende poprosił o czas. Gospodarze próbowali zniwelować stratę do rywali (17:18), co w końcu im się udało, a w decydującym momencie partii objęli oni prowadzenie (21:19). Biało-czerwoni poszli za ciosem i podwyższyli stan spotkania na 2:0 (25:21).
Czytaj także: LŚ: Polacy po raz drugi lepsi od Włochów!
Początek trzeciego seta tym razem należał do Polaków, którzy objęli prowadzenie 8:5. Po przerwie nasi siatkarze kontynuowali świetną grę, dzięki czemu Brazylijczycy nie mogli się do nas zbliżyć (14:10). Podopieczni Rezende zaczęli odrabiać straty, ale mimo to Orły utrzymywały się na prowadzeniu (16:15). Gdy gospodarze zdobyli wydawałoby się bezpieczną przewagę (18:15), proste błędy sprawiły, że Canarinhos doprowadzili do wyrównania (18:18). Kolejne trzy piłki padły łupem naszych rywali, przez co Antiga poprosił o drugi czas. Naszym siatkarzom udało się doprowadzić do stanu 21:22, co zwiastowało bardzo emocjonującą końcówkę. W niej lepsi okazali się Brazylijczycy, który wykorzystali szóstą piłkę setową (28:30).
Czwarta odsłona znów rozpoczęła się lepiej dla gości (6:8). Polacy szybko się jednak ocknęli i doprowadzili do wyrównania (9:9). Po wyrównanej grze obu ekip, biało-czerwoni w końcu objęli prowadzenie (15:13). Orły kontynuowały świetną grę, dzięki czemu nasze prowadzenie wzrosło do czterech oczek (19:15). Podopieczni konsekwentnie utrzymywali przewagę aż do końca seta (25:20). Dzięki zwycięstwu za trzy punkty nasi siatkarze przesunęli się na drugie miejsce w grupie A.
Dzisiejsze spotkanie odbyło się w nowo powstałej Kraków Arenie. Debiut siatkówki na tym obiekcie wypadł bardzo dobrze. Mecz dostarczył sporo niesamowitych emocji, a nasi siatkarze odnieśli bardzo przekonywujące zwycięstwo. Zapewne żaden kibic nie miałby nic przeciwko temu, aby Polacy oraz Polki, radzili sobie na nim tak dobrze na Mistrzostwach Świata, które rozpoczną się już za dwa miesiące (30 sierpień).
Polska – Brazylia 3:1 (25:20, 25:21, 28:30, 25:20)
Polska: Drzyzga, Wrona, Mika, Nowakowski, Buszek, Konarski, Zatorski (libero) oraz Kurek, Kłos, Bociek.
Brazylia: Rezende, Wallace, Sidao, Murilo, Lucarelli, Lacas, Mario (libero) oraz Fonteles, Vissotto, Raphael.
Do sensacji doszło w drugim dzisiejszym spotkaniu grupy A Ligi Światowej, mianowicie Irańczycy nie dali szans Włochom pokonując ich łatwo 3:0.
Iran – Włochy 3:0 (25:18, 25:20, 25:15)
Grupa A Ligi Światowej:
Miejsce |
Drużyna | Mecze | Punkty | Zwycięstwa | Porażki | Sety | Małe punkty |
1. |
Włochy | 9 | 19 | 6 | 3 | 21:13 | 783:766 |
2. |
Polska | 7 | 11 | 4 | 3 | 14:13 |
637:621 |
3. | Iran | 7 | 10 | 3 | 4 | 13:14 |
596:597 |
4. | Brazylia | 9 | 8 | 3 | 6 | 14:22 |
809:841 |
Jeśli chodzi o Ligę Europejską, to dziś grały tylko panie, które w bardzo kiepskim stylu przegrały swój pierwszy mecz w tych rozgrywkach. Pogromczyniami Orlic okazały się siatkarki z Grecji.
Polska – Grecja 0:3 (21:25, 18:25, 23:25)
Polska: Jasińska, Kąkolewska, Twardowska, Smarzek, Kurnikowska, Tokarska, Korabiec (libero) oraz Kajzer, Kaliszuk, Paszek, Sikorska.
fot.: biblioteka mediów
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: