Druga seria gier fazy grupowej mundialu, dobiega końca. Dziś, tradycyjnie, będziemy świadkami trzech spotkań. W pierwszym z nich Belgia zmierzy się z Rosją, jako drugie danie zaserwowany zostanie nam mecz Korei Południowej z Algierią, a na deser, starcie Stanów Zjednoczonych z Portugalią. Czas zaczynać!
Belgia – Rosja (Grupa H)
Bruksela kontra Moskwa? Gdybyśmy rozpatrywali to starcie w kontekście politycznym, podtekstów byłoby co niemiara. Na szczęście oba zespoły spotkają się tylko (albo aż, dla niektórych futbol to znacznie poważniejsza sprawa niż polityka) na murawie.
Czytaj także: MŚ: Ostatnia seria gier fazy grupowej. Grają Portugalia i Niemcy
Belgowie rozpoczęli turniej od wymęczonego zwycięstwa z Algierią. Podopieczni Marca Wilmotsa, przed mistrzostwami wskazywani byli jako potencjalna rewelacja, ale ich potyczka z zespołem z północnej części Afryki, rozczarowała kibiców. Mecz z Rosjanami będzie więc okazją do sprawdzenia się na tle silniejszego rywala, zagwarantowania sobie awansu do dalszej fazy turnieju i przede wszystkim, zatarcia złego wrażenia pozostawionego po pierwszym spotkaniu.
Rosjanie, podobnie jak ich dzisiejszych przeciwnik, słabo rozpoczęli mundialową przygodę. Sborna zaledwie zremisowała z reprezentacją Korei Południowej, a niewiele zabrakło, by podopieczni Fabio Capello zakończyli mecz bez zdobyczy punktowej. Starcie z Belgią to szansa do zaprezentowania realnego potencjału rosyjskich piłkarzy, co do którego, nie można mieć najmniejszych wątpliwości.
Mecz odbędzie się o godzinie 18:00 czasu polskiego, na stadionie w Rio de Janeiro.
Arbitrem spotkania będzie Niemiec Felix Brych.
Przypuszczalne składy:
Belgia: Thibaut Courtois; Jan Vertonghen, Vincent Kompany, Daniel van Buyten, Toby Alderweireld; Mousa Dembélé, Axel Witsel; Eden Hazard, Kevin De Bruyne, Dries Mertens; Romelu Lukaku.
Rosja: Igor Akinfeev; Dmitri Kombarov, Sergei Ignashevich, Aleksei Berezutski, Andrey Yeshchenko; Viktor Fayzulin, Denis Glushakov, Oleg Shatov; Yuri Zhirkov, Aleksandr Kokorin, Aleksandr Samedov.
Korea Południowa – Algieria (Grupa H)
Na pierwszy rzut oka, raczej kit, niż hit mundialowych zmagań. W praktyce może jednak okazać się inaczej. Koreańczycy, po remisie z Rosją, cały czas pozostają w grze o awans do fazy finałowej turnieju, więc w starciu z Algierią, na pewno nie zagrają na pół gwizdka. Z kolei Afrykańczycy, po porażce w swoim premierowym spotkaniu, kipią chęcią rewanżu. Woli walki nie powinno więc zabraknąć po obu stronach.
Spotkanie zaplanowane jest na godzinę 21:00 czasu polskiego, na stadionie w Porto Alegre.
Mecz poprowadzi Wilmar Roldan z Kolumbii.
Przypuszczalne składy:
Korea Południowa: Jung Sung-Ryong; Yun Suk-Young, Kim Young-Gwon, Hong Jeong-Ho, Lee Yong; Ki Sung-Yueng, Han Kook-Young; Son Heung-Min, Koo Ja-Cheol, Lee Chung-Yong; Park Chu-Young.
Algieria: Rais M’Bolhi; Faouzi Ghoulam, Madjid Bougherra, Rafik Halliche, Mehdi Mostefa; Saphir Taïder, Nabil Bentaleb, Carl Medjani; Riyad Mahrez, El Arbi Hillel Soudani, Sofiane Feghouli.
USA – Portugalia (Grupa G)
Kontynuacja zmagań w grupie G. Po wczorajszym starciu Niemiec z Ghana (2-2), czas na potyczkę z udziałem Amerykanów i Portugalczyków. Oba zespoły przystępują do tego spotkania w zupełnie odmiennych nastrojach. Podopieczni Jurgena Klinsmanna podbudowani zwycięstwem z zespołem Ghany, zaś Portugalczycy, psychicznie rozbici po laniu jakie sprawili im nasi zachodni sąsiedzi. O ból głowy, selekcjonera Portugalczyków Paulo Bento, przyprawia również plaga kontuzji jaka nawiedziła jego zespół. Przypomnijmy, że na mundialu nie zagra już Fabio Coentrao, a co najmniej do końca fazy grupowej, na murawie nie pojawią się bramkarz Rui Patricio i snajper Hugo Almeida. W podobnej sytuacji jak dwaj ostatni gracze znajduje się obrońca Pepe, który pauzuje za czerwoną kartkę. Nie można zapominać również o problemach zdrowotnych z jakimi boryka się największa gwiazda tego zespołu, czyli Cristiano Ronaldo. W tym przypadku, jakkolwiek absurdalnie to nie zabrzmi, jako faworyt jawią się piłkarze zza Oceanu. Jeżeli Clint Dempsey i spółka zagrają na maksimum możliwości, już dziś mogą świętować awans do 1/8 finału.
Spotkanie odbędzie się o godzinie 24:00 czasu polskiego, na stadionie w Manaus.
Sędzią, który poprowadzi męcz będzie Nestor Pitana z Argentyny.
Przypuszczalne składy:
USA: Tim Howard; DaMarcus Beasley, Matt Besler, Geoff Cameron, Fabian Johnson; Jermaine Jones, Kyle Beckerman, Michael Bradley, Graham Zusi; Clint Dempsey, Chris Wondolowski.
Portugalia: Beto; Andre Almeida, Bruno Alves, Ricardo Costa, Joao Pereira; Miguel Veloso, Raul Meireles, Joao Moutinho; Cristiano Ronaldo, Eder, Nani.
Fot. Wikimedia/Ludovic Peron
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: