Portal Telewizja Republika dotarł do stenogramu rozmów między ministrem skarbu Włodzimierzem Karpińskim a szefem PKN Orlen Jackiem Krawcem. Rozmowa została nagrana w styczniu 2014 r. w restauracji Sowa i Przyjaciele.
Krawiec pojawił się w restauracji jako pierwszy i czekał około 40 minut na Karpińskiego. Gdy ten w końcu się pojawił przeprosił za spóźnieniu i tłumaczył się, że to „przez ten jebany Polimex”. Krzysztof Jaskóła były prezes Polimeksu zaczął, a teraz jego koleżanka Ela (Bieńkowska) wgryzła się w te sprawy i „dostała w pałę tą draką”.
Karpiński: (…) gwałtowna narada, ta biedna Bieńkowska dzisiaj miała jakąś konferencję […] jednak pani premier – absolutny sojusznik, bo my się lubimy […]. Jak ona zaczęła swoje przygody ministerialne, to było spotkanie jakiejś Polski wschodniej […]. I ona tam powiedziała o jakimś rozwoju ekspansyjno-dyfuzyjnym, czy jakimś wiesz, że powstają silne ośrodki. Kołem zamachowym w tej kategorii jest profesor […] od rozwoju regionalnego. Ta teoria sprowadza się, że na koniec wiesz, chuj tam z tą Polską wschodnią, nie? Warszawa, Katowice, nie? […] I pamiętam, że ona przyszła i zaczęła coś opowiadać i ktoś jej właśnie włożył to w usta, nie? I ona powiedziała, że szanuje tego profesora i dostała taki wpierdol […], że się popłakała w środku dnia. Ja mówię: pani minister, polityka.
Czytaj także: Elżbieta Bieńkowska kończy polityczną karierę!
Z kolei Krawiec opisywał Bieńkowską jako „bardzo w porządku babkę”. Wspominał jak był z nią na imprezie i śmiała się że premier wyjechał i blondynka została kierowniczką. Karpiński mówił o niej z kolei, że jest bardzo konkretna i niezainteresowana polityką. Minister skarbu doceniał ją za to, że jest bardzo skupiona na zadaniach.
fot: wikimedia commons
źródło: telewizjarepublika.pl