Warszawski pomnik Romana Dmowskiego, znajdujący się na Placu na Rozdrożu, został oblany czerwoną farbą. Zdarzenie odnotowano w piątek wieczorem. Policja zapowiada zajęcie się sprawą.
Policja zabezpieczyła nagranie z monitoringu miejskiego mającego pomóc w ustaleniu wandala. Została także wysłana grupa mająca oczyścić pomnik. Kara za dewastację pomnika przewidziana jest w art. 261 Kodeksu karnego: „Kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.”
Dewastacja pomnika być może wiąże się z przypadającą dziś 95. rocznicą podpisania Traktatu Wersalskiego, na mocy którego powstało odrodzone państwo polskie w postaci II RP. Traktat, ze strony polskiej, był negocjowany właśnie przez Romana Dmowskiego, którego podpis, obok Ignacego Paderewskiego, znalazł się na dokumencie końcowym. Być może rzuci to pewne światło na domniemanych sprawców dewastacji.
Czytaj także: Usiadł na barkach posągu śp. Lecha Kaczyńskiego. Policja publikuje wizerunek poszukiwanego mężczyzny i prosi o pomoc [FOTO]
Nie jest to pierwszy akt wandalizmu skierowany przeciw powstałemu w 2006 r. pomnikowi Dmowskiego. Był on już oblewany farbą czerwoną i różową, pojawiały się na nim różne rysunki, a w 2011 r. lewacka organizacja Żelbeton podjęła próbę „zasłonięcia” pomnika.
Źródło: prawy.pl, narodowcy.net
Fot.: Commons Wikimedia/masti