Goetze: Neymar? To bardzo przykra historia

Przed dzisiejszym spotkaniem rozgrywanym w ramach półfinału Mistrzostw Świata, w którym gospodarze turnieju – Brazylia zmierzy się z Niemcami, atmosfera robi się coraz gorętsza. Podgrzewają ją oczywiście media. Piłkarze obu zespołów są skrupulatnie przepytywani przez brazylijskich i niemieckich dziennikarzy. Dzisiejszy „Bild” umieszcza rozmowę z Mario Goetze. Piłkarz Bayernu ocenia dotychczasową grę swojej reprezentacji, odnosi się również do kontuzji Neymara.

Goetze zapytany, czy uważa, iż pod nieobecność Neymara jemu i kolegom łatwiej będzie pokonać Canarinhos odpowiedział:

To bardzo przykra historia. Przykro mi, że tak się stało. Domyślam się, że przechodzi teraz trudne chwile, ale mam nadzieję, że szybko stanie na nogi. W podobnie irytującej sytuacji znalazł się przed mundialem Marco Reus. Mimo wszystko to, że Neymar nie zagra nie sprawia, iż ten mecz będzie dla nas łatwiejszy. Brazylia ma przecież za sobą cały kraj.

Czytaj także: Niemcy - do czterech razy sztuka?

Goetze odnosi się również do wahań formy, jakie prezentują Niemcy podczas turnieju.

Utrzymać podobną formę przez cały okres trwania turnieju, jest niezwykle trudno. W meczach takich jak przeciwko Algierii i Francji, często drobiazgi decydowały o wyniku spotkania. Teraz też chcemy wygrać, nieważne jak.

W wywiadzie poruszona zostaje również kwestia Marco Reusa. Piłkarz Borussii tuż przed mundialem doznał ciężkiej kontuzji, który wyeliminowała go z turnieju. Goetze i Reus prywatnie się przyjaźnią, a ten pierwszy przyznaje, że pozostają w ciągłym kontakcie.

Jasne, nieustannie ze sobą SMS-ujemy. Pisze do mnie po naszych zwycięstwach, a ja oczywiście chce wiedzieć jak się mają sprawy z jego rehabilitacją.

Mario Goetze wystąpił we wszystkich spotkaniach jakie Niemcy rozegrali na tegorocznym mundialu. Zanotował w nich jedno trafienie. Prawdopodobnie zagra także w dzisiejszym półfinale z Brazylią, choć niektóre media sugerują, że na murawie pojawi się Miroslav Klose, a miejsce zawodnika Bayernu zajmie jego klubowy kolega Thomas Mueller. O tym, czy te prognozy się sprawdzą, przekonamy się już o godzinie 22:00, gdy piłkarze obu zespołów wybiegną na boisko w Belo Horizonte.

źródło: bild.de
Fot. Wikimedia/Michael Kranewitter

Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: