1. kolejka Premier League: Wyścig gigantów rozpoczęty

Pierwsza kolejka Premier League w sezonie 2014/2015 nie przyniosła wielu zaskoczeń. Jedyną wielką sensacją była porażka Manchesteru United w meczu ze Swansea. Poza tym w większości spotkań wygrywali faworyci.

1. Mecz kolejki

Pomimo tego, że mecz na Old Trafford pomiędzy Manchesterem United a Swansea był spotkaniem siódmej i dwunastej ekipy zeszłego sezonu, to zapowiadał się bardzo ciekawie. Gospodarze przystąpili bowiem do niego w nowym ustawieniu, z kilkoma nowymi twarzami w zespole i przede wszystkim z nowym szkoleniowcem. Debiut Louisa van Gaala w roli trenera United miał zostać okraszony pewnym zwycięstwem, które miało zapoczątkować nową erę w historii Czerwonych Diabłów. Stało się jednak inaczej. Goście ze Swansea nie przestraszyli się gospodarzy i już w 28. minucie objęli prowadzenie po precyzyjnym strzale Koreańczyka Ki Sung Yonga. 8 minut po przerwie efektowna przewrotka Wayne’a Rooney’a dała MU remis, ale ostatnie słow0 należało do nowego/starego gracza Łabędzi – Islandczyka Gylfiego Sigurdssona, który w 72. minucie strzelił zwycięską bramkę dla Swansea.  Debiut van Gaala okazał się zatem klapą, ale nie można z niego wyciągać pochopnych wniosków. Po pierwsze w składzie United zabrakło kilku podstawowych zawodników, jak np. Robina van Persiego, po drugie był to pierwszy mecz w Premier League, jaki Man Utd rozegrał w ustawieniu 3-5-2, a po trzecie sam holenderski coach uważa, że jego piłkarze zaczną grać na wysokim poziomie dopiero za około 3-4 miesiące. Kibicom Red Devils pozostaje zatem cierpliwie czekać i wierzyć w umiejętności niderlandzkiego mistrza futbolu.

Czytaj także: 30. kolejka Premier League: Czerwone Diabły zmiażdżone przez The Reds

2. Na innych stadionach

Swoje mecze w pierwszej kolejce wygrali za to pozostali faworyci do mistrzowskiego tronu. W sobotę lepszy od Crystal Palace okazał się Arsenal, który pokonał swoich lokalnych rywali 2:1 po golach Laurenta Koscielnego i Aarona Ramsey’a. Walijczyk zapewnił Kanonierom derbowe zwycięstwo dopiero w 91. minucie, choć ich przewaga w tym meczu była od początku do końca niemal bezdyskusyjna. Tego samego dnia rozegrano inne derby Londynu, w których Tottenham okazał się minimalnie lepszy od West Hamu. Jedynego gola w meczu zdobył w 93. minucie 20-letni Eric Dier, który wykorzystał doskonałe podanie od Harry’ego Kane’a. Dla Kogutów należą się o tyle większe brawa, że grali przez dużą część meczu w osłabieniu, a Młoty nie wykorzystały także rzutu karnego. W niedziele łatwe zwycięstwa odnieśli mistrz i wicemistrz sezonu 2013/2014. Manchester City wygrał z Newcastle 2:0, po golach Davida Silvy i Sergio Aguero, a FC Liverpool pokonał Southampton 2:1 po trafieniach Raheema Sterlinga i Daniela Sturridge’a. Dla gości gola zdobył Nathaniel Clyne, a w bramce zamiast Artura Boruca oglądaliśmy Frasera Forstera. W ostatnim meczu premierowej serii spotkań Chelsea Londyn pewnie pokonała Burnley 3:1. Mecz rozegrany na boisku beniaminka ekstraklasy rozpoczął się jednak dla The Blues mało ciekawie, gdyż już w 14. minucie Thibaulta Courtoisa pokonał Scott Arfield. Odpowiedź Chelsea była natychmiastowa, bowiem już 3 minuty później swojego pierwszego gola w Premier League zdobył Diego Costa. Później było dla podopiecznych Jose Mourinho jeszcze lepiej. W 21. minucie doskonałe podanie Cesca Fabregasa wykorzystał Andre Schurrle, a 13 minut potem dośrodkowanie Hiszpana z rzutu rożnego na bramkę zamienił Serb Branislav Ivanović. Tym samym zespół z Londynu został pierwszym liderem w tym sezonie. 

3. Wyniki

Sobota 16.08.2014 r.
Manchester United – Swansea 1:2 (0:1)
W. Rooney (53) – Ki Sung Yong (28), G. Sigurdsson (72)

Leicester – Everton 2:2 (1:2)
L. Ulloa (22), C. Wood (86) – A. McGeady (20), S. Naismith (45)

Queens Park Rangers – Hull 0:1 (0:0)
J. Chester (52)

Stoke – Aston Villa 0:1 (0:0)
A. Weimann (50)

West Brom – Sunderland 2:2 (1:1)
S. Berahino (42 k, 74) – L. Catermole (5), S. Larsson (85)

West Ham – Tottenham 0:1 (0:0)
E. Dier (93);  cz. kartki: J. Collins (63) – K. Naughton (29)

Arsenal – Crystal Palace 2:1 (1:1)
L. Koscielny (45+1), A. Ramsey (91) -B. Hangeland (35);  cz. karkta J. Puncheon (89)

Niedziela 17.08.2014 r.
Liverpool – Southampton 2:1 (1:0)
R. Sterling (23), D. Sturridge (79) – N. Clyne (56)

Newcastle – Manchester City 0:2 (0:1)
D. Silva (39), S. Aguero (92)

Poniedziałek 18.08. 2014 r.
Burnley – Chelsea 1:3 (1:3)
S. Arfield (14) – D. Costa (17), A. Schurrle (21), B. Ivanović (34)

4. Piłkarz kolejki: Gylfi Sigurdsson (Swansea) – gol i asysta w meczu na Old Trafford przeciwko Man Utd, które dały Łabędziom sensacyjne zwycięstwo na zespołem Louisa van Gaala.

5. Jedenastka kolejki: Allan McGregor (Hull) – Branislav Ivanovic (Chelsea), Ron Vlaar (Aston Villa), Laurent Koscielny (Arsenal), Nathaniel Clyne (Southampton) – Raheem Sterling (Liverpool), Cesc Fabregas (Chelsea), Gylfi Sigurdsson (Swansea), Aaron Ramsey (Arsenal), Saido Berahino (West Brom) – Diego Costa (Chelsea)

6. Tabela:

7. Tak grali Polacy
Łukasz Fabiański (Swansea) – 90 minut w meczu z Manchesterem United, 4 interwencje
Wojciech Szczęsny (Arsenal) – 90 minut w meczu z Crystal Palace, 1 interwencja
Artur Boruc (Southampton) – 0
Marcin Wasilewski (Leicester) – 0

Źródło zdjęcia: Toby Jagmohan/www.flickr.com