Drużyny Stanów Zjednoczonych, Francji i Iranu mogły dopisać do swojego dorobku kolejne trzy punkty po drugiej kolejce spotkań gr. E.
Serbia – USA
Obie ekipy chciały podtrzymać passę zwycięstw w drugiej rundzie siatkarskich mistrzostw świata. Spotkanie lepiej rozpoczęli Serbowie (8:6). Mocna zagrywka oraz skuteczny blok dał Europejczykom zwycięstwo do 23. W drugim secie gra wyglądała podobnie, a w końcówce seta na prowadzenie wysunęli się Jankesi. Kiedy losy partii wydawały się jasne, do gry powrócił Anastasijevic, dzięki któremu Serbowie obronili cztery piłki setowe! Jednak to Amerykanie ostatecznie okazali się o dwa punkty lepsi. Trzecia i czwarta partia to dominacja siatkarzy z Ameryki, którzy w kluczowych momentach seta potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Czytaj także: MŚ: Podsumowanie zmagań w grupie E
Serbia – USA 1:3 (25:23, 29:31, 17:25, 21:25)
Serbia: N. Kovacević, Jovović, Nikić, Atanasijević, Lisinac, Podrascanin, Rosić (libero) oraz U. Kovacević. Starović, Petrić
USA: Anderson, Sander, Lee, Lotman, Christenson, Holt, E. Shoji (libero) oraz Smith
Argentyna – Iran
Podopieczni Nicolasa Uriarte nie dali rywalowi żadnych szans. Mocna zagrywka i szczelny blok po raz kolejny okazała się kluczem do sukcesu. Pierwsza partia zakończyła się wygraną Iranu do 15. Drugi set był wyrównany i o zwycięstwie ponownie zadecydował perski blok. Ostatnia odsłona spotkania rozpoczęła się od efektownego 4:0 dla Irańczyków. Podłamani Argentyńczycy nie byli w stanie nawiązać walki i przegrali seta do 16, a całe spotkanie 3:0.
Argentyna – Iran 0:3 (15:25, 23:25, 16:25)
Argentyna: Filardi, Conte, Gonzalez, Solé, De Cecco, Ramos, Garrocq (libero) oraz Quiroga, Uriarte, Crer,
Iran: Marouflakrani, Ghafour, Ghaemi, Mirzajanpour, Gholami, Seyed, Zarif (libero) oraz Mahfavi, Tashakori
Australia – Francja
Liderzy grupy E pewnie zmierzają po awans do III rundy mistrzostw świata. Australijczycy nie przestraszyli się jednak Francuzów i w pierwszej części seta utrzymywali się na prowadzeniu (12:14). Trójkolorowi z czasem zaczęli przeważać i ostatecznie triumfowali do 22. W drugiej partii Francuzi prowadzili już od samego początku i niezagrożeni zmierzali do kolejnego zwycięstwa. Bardzo dobry mecz rozgrywał Rouzier, który zakończył partię zbiciem po skosie w niebronioną część boiska. Najbardziej emocjonująca była trzecia odsłona spotkania. Wynik przez cały czas oscylował wokół remisu. Szanse na zakończenie partii miały obie strony. As serwisowy Edgara dał Australijczykom 32 punkt i zwycięstwo w tym emocjonującym secie. Ostatnia partia to dominacja Trójkolorowych, którzy udokumentowali swoją wyższość nad rywalem i wygrali do 17.
Australia – Francja 1:3 (22:25, 18:25, 32:30, 17:25)
Australia: Zingel, White, Mote, Sukoczew, Douglas-Powell, Carroll, Perry (libero) oraz Passier, Edgar, Peacock
Francja: Rouzier, Toniutti, Tillie, Ngapeth, Le Roux, Le Goff, Grebennikov (libero) oraz Jaumel
Tabela grupy E:
Lp. | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety | Małe punkty |
1. | Francja | 5 | 13 | 14:7 | 490:448 |
2. | Polska | 5 | 12 | 13:4 | 419:367 |
3. | Iran | 5 | 11 | 13:7 | 462:424 |
4. | USA | 5 | 10 | 12:9 | 491:469 |
5. | Serbia | 5 | 9 | 10:8 | 418:418 |
6. | Argentyna | 5 | 3 | 5:12 | 363:400 |
7. | Włochy | 5 | 2 | 6:14 | 424:468 |
8. | Australia | 5 | 0 | 3:15 | 375:448 |
Źródło: sportowefakty.pl
Źródło zdjęcia: Patryk Głowacki\wMeritum.pl
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: