Przez 150 lat robiono wszystko, by odciąć nas od korzeni, zdeprecjonować, wyśmiać. Teraz, w wolnej Polsce, trzeba te korzenie odnaleźć. I ja chcę w tym pomóc – powiedział Marek Jakubiak, właściciel browaru Ciechan dla portalu natemat.pl
Jakubiak jest inicjatorem akcji „Husaria Przed Pałac”. Pytany o powody zaangażowania w akcję, powiedział:
Dla mnie bardzo ważne są polskie korzenie, a tak się stało, że stać mnie na to, by walczyć o naszą husarię. To część polskiej historii zwycięstw, którą trzeba odkrywać, zamiast ciągle skupiać się na klęskach.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Za pomysłem husarzy przed Pałacem Prezydenckim chodzę już 3 lata i uparty jestem przeokropnie. Doprowadzę do tego, że ta asysta będzie. Wokół akcji „Husaria Przed Pałac” powstała bardzo ciepła atmosfera. Na Facebooku ponad 60 tys. osób polubiło ten pomysł. […] Prezydent jest za, politycy są za, tylko na razie wszystko rozbija się o gąszcz procedur: komendy garnizonu, regulaminy kompanii i tak dalej. Długa droga przed nami, ale pokonamy ją. Nie spotkałem ani jednej osoby, która byłaby nam przeciwna.
>>Czytaj także: Odnaleziono szczątki Danuty Siedzikówny ps. „Inka”
Pytany czy jest narodowcem, odpowiedział:
Narodowiec to słowo, które przez ostatnie 70 lat było deprecjonowane. Jestem zwykłym Polakiem, który kocha własną historię. Wyzywali mnie już od faszystów, ale nie jestem w stanie się obrazić. Ci ludzie chyba nie wiedzą, co znaczy być patriotą w Polsce. Jeśli ktoś życzy sobie mówić na mnie „narodowiec”, proszę bardzo. Ale ja się nie poczuwam do tej roli. Jestem patriotą, ani wielkim, ani małym.
Dopytywany o udział w spotkaniach Ruchu Narodowego, wyjasnił:
Ja nie działam w polityce i nie chcę się politycznie angażować. Mam angażującą pracę, więc nie ma na to czasu. Natomiast nic nie jest w stanie zablokować mojej ciekawości. Po prostu jestem ciekaw, co ci ludzie z Ruchu Narodowego mają do powiedzenia, dlatego poszedłem na jedno spotkanie. Z lewicowcami też rozmawiam. Nie obrażam się na tych, którzy starali się bojkotować produkty rodzime. Ale jeśli bojkotują swoje, to co będą kupowali? Amerykańskie, niemieckie?
>>Czytaj także: Uczcili rocznicę powstania Narodowych Sił Zbrojnych [FOTORELACJA]
Jakubiak nie kryje swojego stosunku do homoseksualistów:
Homoseksualiści to nie jest mój problem, bo ja homoseksualistą nie jestem. Natomiast byłbym bardzo zadowolony, gdyby wszyscy, którzy mają ten problem, zostawiali go dla siebie, a nie epatowali wszystkich naokoło, w tym moje dzieci. Mam troje dzieci i wiem, co to znaczy wychowanie. Nie zgadzam się na to, by ktokolwiek, w tym wielce zasłużony Dariusz Michalczewski, decydował za dzieci, które nie mają w tych sprawach nic do powiedzenia. Jeśli homoseksualiści chcą adoptować dzieci, niech one będą 18-letnie, by mogły decydować. Nie ma żadnej przyczyny, dla której można by pozwalać na adopcję przez homoseksualistów niemowląt, i dzieci bezbronnych.
Pytany o tęczę na warszawskim Placu Zbawiciela:
Jestem przekonany że umiejscowienie tęczy na Placu Zbawiciela to prowokacja i choć jestem ateistą, to uważam, że postawienie jej naprzeciwko Kościoła nie było i nie jest właściwe. Wydaje się, że narodowcy już załapali, że byli tą tęczą prowokowani i teraz zaprzestali swoich akcji. Są formy prawne, które powinny być przez nich wykorzystane, bo stosowanie siły tylko wyzwala się agresję. Czy w Warszawie nie można jej postawić tej instalacji choćby przed ratuszem skoro tak się podoba?
>>Czytaj także: Polak szefem młodzieżówki CDU/CSU
Jakubowski nie kryje swojego stosunku do Ukraińców:
[…] W 1943 roku ukraińska dzicz w perfidny sposób mordowała Polaków. Mówi się o tym, że Państwo Islamskie jest barbarzyńskie, bo obcina głowy. A wtedy Ukraińcy nadziewali dzieci na sztachety to jak ich nazwać. […]
Biznesmen pozytywnie ocenia rosnące poczucie patriotyzmu wśród Polaków i deklaruje swoje wsparcie:
[…] Spotykam się z ludźmi, którzy coraz głośniej mówią o tym, że są dumni z polskości, że odkrywają naszą historię. Czy widział pan zdrową jabłoń bez korzeni? Każde drzewo musi mieć korzenie, tak jak dziecko musi mieć rodziców. Przez 150 lat robiono wszystko, by odciąć nas od korzeni, zdeprecjonować, wyśmiać. Teraz, w wolnej Polsce, trzeba te korzenie odnaleźć. I ja chcę w tym pomóc.
Źródło: natemat.pl
Fot.: youtube.com/Konferencja Failway