Reprezentacja Polski wygrała z Brazylią 3:1 i została mistrzem świata w siatkówce. Dla naszej kadry jest to powtórzenie wyniku z 1974 roku, kiedy zdobyliśmy złoto w Meksyku.
Polacy bardzo nerwowo rozpoczęli spotkanie, przez co Canarinhos szybko uzyskali przewagę (4:8). Niestety gospodarze nie potrafili w jakikolwiek sposób doprowadzić do remisu (8:12). Brazylijczycy bardzo pewnie utrzymywali przewagę, gdyż w naszym zespole kompletnie szwankował atak (11:16). Po time-oucie dwukrotnie zostaliśmy zablokowani (11:18). Nasi rywale bez problemu doprowadzili seta do końca (18:25).
Mimo, że biało-czerwoni na samym początku drugiej odsłony uzyskali przewagę (5:2), to w bardzo szybkim czasie Brazylijczycy odrobili stratę (8:7). Po powrocie na parkiet znów to my uzyskaliśmy spore prowadzenie (14:9). Niestety i tym razem nasi przeciwnicy byli w stanie doprowadzić do wyrównania, za sprawą dobrych zagrywek Bruno Rezende (17:17). Od tego momentu ekipy rywalizowały „punkt za punkt”. Z takiej walki górą wyszli podopieczni Stephana Antigi, (25:22).
Czytaj także: MŚ: Horror z happy endem dla reprezentacji Polski
Po powrocie na parkiet zarówno jedni jak i drudzy nie zamierzali odpuszczać (8:7). Nikt nie potrafił zdobyć kilkupunktowej przewagi (13:13). Po bloku na Vissotto Polacy uzyskali minimalne prowadzenie (18:16), jednak już po chwili na tablicy wyników widniał remis (19:19). Doszło do bardzo emocjonującej końcówki, która padła łupem gospodarzy (25:23).
Czwarta część rozpoczęła się od wyrównanej gry obu zespołów (8:7). Dzięki asowi serwisowemu Mateusza Miki wyszliśmy na dwa oczka przewagi (11:9), które jednak bardzo szybko zostały zniwelowane (12:12). Goście jeszcze nie zamierzali się poddawać i w decydującej części seta osiągnęli oni lekkie prowadzenie (17:20). Nasi siatkarze nic sobie z tego nie zrobili, szybko doprowadzając do remisu (21:21), by po chwili objąć prowadzenie po wspaniałym bloku Mariusza Wlazłego (23:21). Decydującą akcję zakończył Mariusz Wlazły (25:22), a my mogliśmy rozpocząć wielką fetę z okazji zdobycia Mistrzostwa Świata.
Polska – Brazylia 3:1 (18:25, 25:22, 25:23, 25:22)
Polska: Drzyzga, Wlazły, Kłos, Nowakowski, Winiarski, Mika, Zatorski (libero) oraz Zagumny, Kubiak, Konarski
Brazylia: Rezende, Wallace, Sidao, Lucas, Murilo, Lucarelli, Felipe (libero) oraz Mario (libero), Vissotto, Fonteles, Raphael
Tak zakończyliśmy spotkanie:
Źródło: inf. własna
Fot.: wikimedia/Grzegorz Jereczek
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: