Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna zaprezentował w Sejmie główne założenia polskiej polityki zagranicznej w latach 2014-2015. Szef MSZ odniósł się przede wszystkim do konfliktu na Ukrainie i kontaktów z Federacją Rosyjską.
Nie chcemy powtórzenia zimnej wojny, nie chcemy nowej żelaznej kurtyny przesuniętej na Bug czy Dniepr. Europa zasługuje na pokój. Nie będzie zgody na stosowanie siły wobec słabszych, naruszanie integralności terytorialnej.
– powiedział minister.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Polityk przyznał, że konflikt na Ukrainie doprowadził do pogorszenia relacji z Rosją, ale jak przyznał sankcje były konieczne, ponieważ nie było innej możliwości wpłynięcia na Moskwę.
Nie chcemy sprowadzać polityki wobec Rosji do sankcji. Niestety, na równi z innymi państwami unijnymi, nie widzimy obecnie innego sposobu, by nakłonić Moskwę do zmiany dotychczasowej, destruktywnej dla całej Europy postawy wobec Ukrainy.
– stwierdził Schetyna.
Szef MSZ zauważył, że Rosja coraz bardziej odsuwa się od Zachodu. Przyznał również, że 2014 rok już zawsze będzie kojarzył się z zakwestionowaniem przez Kreml międzynarodowego ładu.
W historii zapisze się on przede wszystkim jako czas, gdy w 100-lecie wybuchu I wojny światowej za sprawą Rosji zakwestionowany został ład międzynarodowy w Europie ukształtowany po zimnej wojnie.
Pomimo krytycznych wypowiedzi Grzegorz Schetyna podkreślił, że Polska nadal powinna utrzymywać z Rosją współpracę.
Krytyczna ocena polityki rosyjskiej nie zmienia faktu, że pozostajemy sąsiadami i partnerami gospodarczymi. (…) Dyplomacja polska będzie podtrzymywać kanały komunikacji z Rosją, jednocześnie nasza aktywność będzie wpisywać się w szerszą strategię Unii Europejskiej. Działając wspólnie z pozostałymi 27 państwami członkowskimi, możemy osiągnąć więcej.
Wystąpienie ministra spraw zagranicznych obserwował prezydent Bronisław Komorowski. Skomentowała je także premier Ewa Kopacz.
Mamy poprzez sojusze wpływać na to, co się dzieje na Ukrainie. Obowiązkiem polskiej polityki jest wygrać pokój na Ukrainie, a nie angażować się w wojnę.
– podkreśliła na gorąco szefowa rządu.
źródło: wpolityce.pl, onet.pl
Fot. Wikimedia/Aargambit