Piątkowe spotkanie pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a Jastrzębskim Węglem zainaugurowało 19. kolejkę PlusLigi. Goście od momentu straty seta, poprawili zdecydowanie grę, ostatecznie pewnie wygrywając mecz.
Pierwszy set i długo, długo nic…
Pierwsze piłki starcia wskazywały, że w Kędzierzynie-Koźlu dojdzie do pasjonującego widowiska (6:5). Zarówno jedni, jak i drudzy nawet na chwile nie zamierzali odpuszczać, cały czas tocząc wyrównany bój (12:13). W końcu goście w decydującym momencie seta wysunęli się na minimalne prowadzenie (18:20). ZAKSA nie złożyła broni, szybko doprowadzając do remisu (21:21) i ponownie grając punkt za punkt. Dzięki temu kibice mogli obejrzeć bardzo emocjonującą końcówkę, w której lepsi okazali się podopieczni Sebastiana Świderskiego (31:29).
Czytaj także: PlusLiga: Hit kolejki dla Trefla!
„Pomarańczowi” nie byli zadowoleni z takiego obrotu sprawy, od razu przejmując inicjatywę w drugiej partii (2:6). Widać było, że poprzednia część kosztowała zawodników gospodarzy wiele wysiłku, gdyż nagle nie potrafili oni nawiązać skutecznej rywalizacji z rywalem (6:12). Jastrzębianie czując siłę, pewnie zmierzali w stronę wyrównania stanu meczu (14:19). Wystarczyła chwila, by na tablicy pojawił się wynik 1:1 (19:25).
Krótka przerwa dobrze wpłynęła na kędzierzynian, którzy powrócili do rywalizacji (5:6). Uczestnicy Ligi Mistrzów szybko jednak złamali opór, ponownie dominując na parkiecie (9:14). Seria punktów kompletnie rozmontowała ekipę Świderskiego, przez co ich strata rosła (12:19). Jastrzębianie bardzo szybko dobili rywala w odsłonie, stawiając ich pod ścianą w tym pojedynku (16:25).
ZAKSA jeszcze raz nawiązała walkę z drużyna po drugiej stronie siatki, co pozwoliło na utrzymywanie rezultatu blisko remisu (4:6). Przyjezdni tym razem musieli sporo się napracować, by wciąż być na prowadzeniu (11:12). Na ich szczęście zawodnicy z Kędzierzyna-Koźla znów złapali zadyszkę, która brutalnie odzwierciedliła się w wyniku (13:20). Zakończenie było proste do przewidzenia – JW ponownie może zapisać sobie trzy „oczka” do tabeli (15:25).
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 1:3 (31:29, 19:25, 16:25, 15:25)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Witczak, Zagumny, Loh, Gladyr, Kooy, Kaźmierczak, Zapłacki (libero) oraz Abdel-Aziz, Rejno
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Czarnowski, Quesque, Wojtaszek (libero) oraz Popiwczak, Kosok
MVP: Michał Łasko
„Żółto-czarni” wyrabiają normę
Lotos Trefl już przed spotkaniem stawiany był na faworyta w starciu przeciwko „Tygrysom”. Gospodarze na pewno chcieli urwać punkty wiceliderowi PlusLigi, lecz ten pokazał kawał dobrej siatkówki, pewnie wygrywając spotkanie, tym samym na pewno utrzymując się na drugim miejscu.
MKS Banimex Będzin – Lotos Trefl Gdańsk 0:3 (19:25, 18:25, 15:25)
MKS Banimex Będzin: Oczko, Sarnecki, Gaca, Hunek, Pawliński, Hebda, Milczarek (libero) oraz Żuk, Kowalski, Tomczyk, Warda, Wójtowicz
Lotos Trefl Gdańsk: Falaschi, Troy, Gawryszewski, Grzyb, Mika, Schwarz, Gacek (libero) oraz Czunkiewicz, Stępień, Schulz, Ratajczak
MVP: Murphy Troy
Źródło: inf.własna/sportowefakty.pl
Fot.: wikimedia