Obecnie przebywający w areszcie były wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej – Artur P., trafił kilka dni temu do szpitala. Prawdopodobnie powodem takiego stanu rzeczy był zawał.
Co ciekawe, o przetransportowaniu Artura P. do szpitala nikt by się nie dowiedział, gdyby nie fakt, że jego adwokaci chcieli zobaczyć swojego klienta. Nie wiadomo w jakim stanie obecnie znajduje się były wiceprezes PZPS-u. Nie wiadomo, czemu tą informacje próbowano zataić.
Całym zamieszaniem zdenerwowana jest żona podejrzanego o przyjęcie korzyści majątkowej Artura P. – Kinga Popko, która stwierdza:
Czytaj także: Mirosław P. trafił do szpitala!
To nieprawdopodobne. W państwie prawa dochodzi do sytuacji, w której rodziny nie informuje się, że jej członek w ciężkim stanie trafia do szpitala, ma zabieg kardiologiczny. O wszystkim dowiedziałam się przez przypadek.
Ważnym odnotowania też jest fakt, że żona byłego wiceprezesa PZPS-u dowiedziała się o tej nieprzyjemnej sytuacji 9 lutego. Jej mąż natomiast zabieg chirurgiczny przeszedł już 7 lutego, co dodatkowo budzi wiele kontrowersji.
Źródło: radio ZET/wp.pl
Fot.: Patryk Głowacki/wMeritum.pl