Polski Związek Piłki Siatkowej oficjalnie przedłużył transmisyjną umowę z Polsatem do 2018 roku. Oznacza to, że kibice będą mogli obejrzeć zmagania polskich reprezentacji również w otwartym kanale.
Obie strony postanowiły przedłużyć umowę o kolejne trzy lata. W tym czasie na otwartym kanale Polsatu będzie można obejrzeć spotkania polskich reprezentacji z najważniejszych imprez sportowych. Ciekawostką jest fakt, że po raz pierwszy podpisu prezesa PZPS-u udzielił Paweł Papke. Jak sam stwierdził:
Dzięki tej umowie kontynuujemy to, co już długo funkcjonuje z sukcesami. Telewizja Polsat gwarantuje najlepszą jakość przekazu. Poza tym cały czas się uczą, ale gdy obserwujemy relacje z meczów widzimy, na jak wysokim poziomie wykonują swoją pracę. My ze swojej strony oferujemy najwyższej klasy produkt sportowy, w końcu jesteśmy krajem mistrzów świata. Polsat posiada już prawa do transmisji ME w 2015 roku w Bułgarii i we Włoszech i 2017 roku, które – mamy nadzieję – odbędą się w Polsce
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Z całego obrotu sprawy zadowolony był również szef sportu w Polsacie – Marian Kmita.
Zapewniam, że poziom przekazywania meczów nie będzie gorszy. Trudno stawiać sobie zresztą wyższe cele, jeżeli chodzi o jakość relacji i pracę dziennikarzy, bo po MŚ słyszymy same komplementy, zarówno ze strony FIVB, jak i CEV. Po Telewizji Globo jesteśmy drugą telewizją, która z taką pieczołowitością zajmuje się siatkówką. Mam nadzieję, że te transmisje Polsatu przyniosą kolejne medale. Wykuwamy ten wspólny produkt przez 19 lat. Cieszymy się, że mamy takiego partnera. Dobrze, że ten związek po takich przejściach, jak te w listopadzie 2014 roku dalej funkcjonuje bez zarzutu.
Źródło: inf. prasowa
Fot.: Patryk Głowacki/wMeritum.pl