W ćwierćfinale Pucharu Polski doszło do niemałej sensacji. Drugoligowy klub Błękitni Stargard Szczeciński w meczu rewanżowym pokonał 2:0 13. w tabeli T-Mobile Ekstraklasy drużynę Cracovii. Kolejnym rywalem niesamowitego „Kopciuszka” będzie poznański Lech. Pozostałe ćwierćfinałowe starcia nie dostarczyły nam już niespodzianek.
Cracovia w pierwszym meczu z Błękitnymi odniosła sensacyjną porażkę na wyjeździe 2:0 i kibice „Pasów” mieli nadzieję, że spotkanie na własnym obiekcie nie przyniesie tyle trudności ich ulubieńcom. Niestety dla krakowskiej drużyny mecz niemal rozstrzygnął się po 30. minutach, kiedy do siatki drużyny z T-Mobile Ekstraklasy trafił Radosław Wiśniewski. Wykorzystał on błąd Denissa Rakelsa i bez kłopotów pokonał bramkarza z Krakowa. Sześć minut później było blisko drugiego gola, ale Kosakiewicz uderzył jedynie w słupek z dystansu. Cracovia do przerwy przegrywała 0:1 i potrzebowała aż czterech goli, by wywalczyć awans do półfinału Pucharu Polski. Gospodarze oddali pierwszy strzał dopiero w 40. minucie, więc śmiało można było zakładać, że ta sztuka im się nie uda.
Po przerwie najgroźniejszym ogniwem „Pasów” był Erik Jendrisek. Słowak dwukrotnie próbował pokonać bramkarza gości, lecz za każdym razem brakowało dokładności. Drugie 45 minut nie było zachwycającym widowiskiem. Ani jedna, ani druga drużyna nie kwapiła się do zdobycia gola. W szeregach podopiecznych trenera Podolińskiego było widać bardzo dużo chaosu, co sprzyjało oczywiście Błękitnym. Bardzo symboliczną sytuacją tego meczu była akcja z 84. minuty. Obrońca Cracovii Adam Marciniak zbyt krótko zagrał do Stępniowskiego, który nie zdążył wybić piłki, tę przejął napastnik Błękitnych i wpakował do pustej bramki. Spotkanie zakończyło się kompromitującą porażką Cracovii na własnym obiekcie 0:2. W półfinale Pucharu Polski Błękitni Stargard Szczeciński zmierzy się z Lechem Poznań. Podopieczni Macieja Skorży są jednymi z faworytów do końcowego triumfu w tych rozgrywkach.
Czytaj także: Polska Liga Hokejowa: Pierwsze zwycięstwo SMS-u, przerwany mecz w Bytomiu
Cracovia – Błękitni Stargard Szczeciński 0:2 (0:1)
Wiśniewski (30), Flis (84)
Cracovia: Krystian Stępniowski – Bartosz Rymaniak, Mateusz Żytko, Adam Marciniak – Deleu (60′ Przemysław Kita), Sławomir Szeliga, Bartosz Kapustka, Paweł Jaroszyński (46′ Boubacar Dialiba) – Armiche Ortega (41′ Miroslav Covilo), Deniss Rakels, Erik Jendrisek.
Błękitni Stargard Szczeciński: Marek Ufnal – Patryk Baranowski, Tomasz Pustelnik, Łukasz Kosakiewicz, Ariel Wawszczyk – Radosław Wiśniewski (56′ Bartłomiej Zdunek), Rafał Gutowski, Piotr Wojtasik (60′ Andrzej Kotłowski), Bartłomiej Poczobut – Bartosz Flis, Robert Gajda (65′ Kamil Zieliński).
Żółte kartki: Poczobut, Zdunek (Błękitni).
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).
Widzów: 4644.
Wyniki pozostałych meczów:
Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 1:1 (0:1, 1:1, 1:1), rzuty karne 3:1
Michał Żyro (53) – Peter Grajciar (12)
Pierwszy mecz: 1:1
Awans: Legia Warszawa
Lech Poznań – Znicz Pruszków 1:0 (0:0)
Dariusz Formella (89)
Pierwszy mecz: 5:1
Awans: Lech Poznań
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Piast Gliwice 1:0 (0:0)
Dariusz Kołodziej (45+4)
Pierwszy mecz: 2:1
Awans: Podbeskidzie Bielsko-Biała
Pary półfinałowe Pucharu Polski:
Legia Warszawa – Podbeskidzie Bielsko-Biała
Lech Poznań – Błękitni Stargard Szczeciński