PSG wreszcie na czele Ligue 1!

Paryżanie wreszcie liderem Ligue 1! Piłkarze PSG w trzydziestej kolejce nie zachwycili, ale dzięki wpadce prowadzącego dotąd Olympique Lyon awansowali na fotel lidera. Zwycięstwo odniosła też Marsylia, dzięki czemu różnica między pierwszą, a trzecią ekipą w tabeli wynosi ledwo dwa punkty…

Podopieczni Laurenta Blanca podejmowali na początek kolejki, w piątkowym meczu drużynę Lorient. Pojedynek na Parc des Princes zaczął się planowo –  już w 4. minucie Zlatan Ibrahimović pewnie wykorzystał rzut karny. Do przerwy, obrońcy tytułu dominowali, jednak zamiast zdobyć kolejne bramki, grali zbyt nonszalancko, przez co szansę zwietrzyli goście. W ich szeregach wyróżniał się zwłaszcza Jordan Ayew. Wypożyczony z Marsylii skrzydłowy wyrównał w 67. minucie, oddając silny i precyzyjny strzał zza pola karnego. Zaledwie minutę potem, Ghanijczyk mógł zdobyć swojego gola numer dwa, jednak w ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej paryżan wybił Marco Verratti. Gracze PSG grali bardzo przeciętnie, jednak na osiem minut przed końcem, znowu wyszli na prowadzenie. I znowu z karnego gola strzelił Ibrahimović -tym razem Lamine Kone faulował Javiera Pastore. W doliczonym czasie gry, Szwedowi udało się skompletować hat-tricka, po dobrym podaniu Verrattiego. Paryżanie zwyciężyli więc, chociaż wynik nie odzwierciedla do końca trudnych warunków, jakie postawili aktualnym mistrzom piłkarze Lorient.

W sobotę okazało się, że paryżanie będą liderami tabeli dłużej, niż przez niecały dzień. Piłkarze Lyonu niespodziewanie ulegli na własnym boisku Nicei. Faworyci przeważali, jednak do przerwy przegrywali po ładnej bramce przewrotką, autorstwa Carlosa Eduardo. Podopiecznym Huberta Fourniera udało się jednak wyrównać, dzięki trafieniu z karnego Maxime’a Gonalons, jednak ostatecznie to niżej notowani rywale byli górą. W końcówce jedenastkę sprokurował faulem Bakary Kone, a bramkę z karnego, decydującą o wyniku, zdobył Vincent Eysseric  i niespodzianka stała się faktem. W innych sobotnich pojedynkach, na boisko wybiegł Kamil Grosicki, jednak Polak zagrał tylko przez końcowe osiem minut bezbramkowego starcia z Nantes. Niespodziewane zwycięstwo odnieśli gracze Tuluzy, pokonując u siebie Bordeaux, jednak za sprawą zwycięstwa Evian nad Montpellier, nadal pozostali w strefie spadkowej. Wydaje się z kolei, że wyjazdowy remis w Caen, przesądza los Metz. Beniaminkowi będzie niebywale ciężko wydostać się ze strefy spadkowej… W ostatnim meczu tamtejszego dnia, po bezbarwnym pojedynku, Bastia podzieliła się punktami z Guingamp.

Czytaj także: Ligue 1: Hit na remis

Najważniejszym wydarzeniem trzech niedzielnych spotkań był pogrom, jaki będącym w coraz gorszej sytuacji, piłkarzom beniaminka z Lens zafundowali gracze Marsylii, zwyciężając na wyjeździe aż czterema golami. Co ciekawe, do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, ale wtedy trener Marcelo Bielsa zdecydował się posłać do boju Michy’ego Batshuay, a belgijski napastnik nie po raz pierwszy w sezonie został prawdziwym jokerem w jego talii, zdobywając dwie z czterech bramek. Wyjazdowy mecz wygrali też zawodnicy Monaco. Ćwierćfinaliści Ligi Mistrzów wygrali w Reims i zważywszy na to, że mają jeden mecz zaległy, całkiem realnie wyglądają szanse na znalezienie się podopiecznych Leandro Jardima na ligowym podium na koniec sezonu. Aby tego dokonać, nie mogą jednak już tracić punktów. Pierwszy sprawdzian już za dwa tygodnie- rywalem będą gracze Saint-Etienne, którzy w niedzielę pewnie ograli Lille, zwyciężając trzeci raz z rzędu.

Komplet wyników 30. kolejki Ligue 1:

Piątek, 20.03.2015:

Paris Saint-Germain – FC Lorient 3:1 (1:0)

Ibrahimović (4-k, 82-k, 90+1) – J. Ayew (67)

Sobota, 21.03.2015:

Olympique Lyon – OGC Nice 1:2 (0:1)

Gonalons (55-k) – C.Eduardo (23), Eysseric (86-k)

S.C. Bastia – EA Guingamp 0:0

SM Caen – FC Metz 0:0

Toulouse FC – Girondins Bordeaux 2:1 (1:1)

Ben Yedder (18-k), Kana-Biyik (61) – Rolan (29)

Stade Rennes – FC Nantes 0:0

Evian Thonon Gaillard – Montpellier HSC 1:0 (0:0)

N’Sikulu (85)

Niedziela, 22.03.2015:

AS Saint-Etienne – OSC Lille 2:0 (0:0)

Gradel (63, 74)

Stade Reims – AS Monaco 1:3 (0:2)

Diego (70) – Fabinho (5), Martial (74), Dirar (79)

RC Lens – Olympique Marsylia 0:4 (0:0)

Batshuayi (46, 90+3), Romao (67), A. Ayew (72)

Tabela:

Strzelcy:

Foto: Mickael Denet/wikiMedia