Niestety, potwierdziły się plotki dotyczące kontuzji T.I Dillashawa. Mistrz wagi koguciej miał walczyć z Renanem Barao o pas mistrzowski, lecz z main eventu gali UFC 186 wyeliminował go uraz żeber. Nie wiadomo, czy pretendent otrzyma rywala w zamian, czy zostanie wykreślony z rozpiski wydarzenia.
To nie pierwszy raz, gdy starcie obu panów zostaje przełożone. Pierwotnie rewanż o tytuł najlepszego zawodnika w wadze koguciej miał się odbyć podczas UFC 177, lecz nie doszedł on do skutku z powodu problemów byłego mistrza, który trafił nawet do szpitala.
Amerykanin jest bardzo zawiedziony tym, że musiał zrezygnować z walki, gdyż, jak sam przyznaje, nigdy mu się to nie zdarzyło.
Czytaj także: UFC 191: Błachowicz z Johnsonem w co-main evencie!
Przede wszystkim chcę przeprosić wszystkich fanów, którzy nie mogli doczekać się mojej walki z Renanem Barao. Niestety, musiałem się z niej wycofać z powodu złamania żebra. To był dziwny wypadek podczas treningu zapasów. To jest dla mnie jak złamanie serca, bo nie mogłem się doczekać tego pojedynku, a i też nigdy nie byłem zawodnikiem, który wycofał się z walki. Będę zdrowieć i chcę wrócić najszybciej jak się da. Dziękuję za wsparcie.
Z powodu takiego rozwoju sytuacji nową walką wieczoru został pojedynek Demetriousa Johnsona z Kyojim Horiguchim. Obaj fighterzy zmierzą się ze sobą o miano najlepszego zawodnika wagi muszej. Obecnie pas należy do „Mighty Mouse’a”, który jest zdecydowanym faworytem tego starcia.
Źródło: mmarocks.pl/ufc poland
Fot.: tuvatv.ru