Kolejna część problemów kadrowych w Bayernie Monachium. Tym razem uraz dopadł jednego ze stoperów, Medhiego Benatię. Stało się to w ostatnim spotkaniu pucharowym z Bayerem Leverkusen.
Szacuje się, że uraz zawodnika może potrwać nawet miesiąc. To spory problem dla trenera Pepa Guardioli. Benatia, który przybył do klubu w tym sezonie szybko stał się zawodnikiem pierwszego składu. Na szczęście w klubie stale dysponowani są Holger Badstuber, Dante i Jerome Boateng
Sam stoper skomentował tę sytuację:
Czytaj także: Guardiola: Musimy zagrać na maksimum
Po medycznych konsultacjach, wiem, że nie będzie mnie od dwóch do czterech tygodni. Jestem rozczarowany, ale to ryzyko zawodowe.
Kibice Bayernu mogą się jednak cieszyć z powodu powrotu do gry Francka Riberego. Francuz powrócił już do treningów po niedawno przebytym urazie. Niemieckie media donoszą, że są spore szanse na to, ze wystąpi on już w najbliższym spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Porto. Ponadto gotowy do gry będzie też Bastian Schweinsteiger.
Na ten moment Benatia dołączył do grona kontuzjowanych, w którym są Javi Martinez, Arjen Robben i David Alaba.
Bayern Monachium nadal walczy na wszystkich frontach w tym sezonie. W Bundeslidze od dawna jest liderem tabeli i stanowczo dąży do obrony mistrzowskiego tytułu. W Pucharze Niemiec w półfinale zmierzy się na swoim stadionie z Borussią Dortmund. Z kolei rozgrywki Ligi Mistrzów pokazują, że na europejskiej arenia FCB również jest wielką siłą. W ćwierćfinale rozgrywek rywalem zespołu Guardioli będzie FC Porto.