Niedawno abp Marek Jędraszewski nazywając ideologię LGBT „tęczową zarazą” ściągnął na siebie gromy środowisk homoseksualnych. Duchowny nie zamierza odpuszczać i na Jasnej Górze znów krytycznie wypowiedział się na ten temat.
W niedzielę na Jasną Górę dotarła piesze pielgrzymka z Krakowa. W mszy na zakończenie uczestniczyło ok 8,5 tys. osób. Liturgii przewodniczyli m.in. abp Marek Jędraszewski, abp Wiesław Depo, kard. Stanisław Dziwisz, bp Jan Zając i bp Jan Szkodoń.
Czytaj także: Kaczyński podsłuchany w tłumie. Mówił o marszach równości
Abp Jędraszewski zwrócił się ze słowem do zgromadzonych wiernych. „Współczesny świat zmusza człowieka do podążania za własnymi pragnieniami i niskimi popędami, pochwalając postawę egoizmu i samorealizacji.” – mówił duchowny. Hierarcha ocenił, że „prowadzi to do relatywizmu w dziedzinie prawdy, a także w sferze dobra”.
„Współczesna kultura każe się bawić za wszelką cenę. Aż do upadłego. Aż po nieuchronną śmierć, nie tylko siebie, ale całej cywilizacji.” – mówił metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski o LGBT i gender
Abp Jędraszewski powiedział, że „czuwać to znaczy stać na straży swojej chrześcijańskiej tożsamości, swojego chrześcijańskiego »ja«. A zatem nie dopuszczać, by zawładnął nad nami duch kłamstwa i byśmy nie ulegli tak powszechnemu dziś konformizmowi”.
„Czuwać to znaczy także zdecydowanie odrzucić ów błąd antropologiczny, który nam zagraża w postaci dwóch wielkich, bardzo niebezpiecznych ideologii: ideologii gender i ideologii LGBT.” – powiedział duchowny.
„Nie pozwólcie na to, aby zło zagrażających nam ideologii gender i LGBT rozlało się po Polsce. Zatruwając serca i umysły Polaków i wyrządzając im ogromne duchowe szkody. Zwłaszcza dzieciom i młodzieży.” – podkreślił abp Jędraszewski.
Źr. wprost.pl