Adam Hlousek, piłkarz Legii Warszawa, udzielił wywiadu „Przeglądowi Sportowemu”. Podczas rozmowy zdradził, jakie zmiany zaszły w zespole, gdy objął go portugalski trener, Ricardo Sa Pinto.
Adam Hlousek przyznaje, że po objęciu Legii Warszawa przez Ricardo Sa Pinto (dołączył do klubu w sierpniu), w drużynie wiele się zmieniło. Wcześniej zespół prowadzony był przez Chorwatów Romeo Jozaka, a następnie Deana Klafuricia, którzy zupełnie nie poradzili sobie z wielkimi wymaganiami władz klubu oraz stołecznych kibiców. Dodatkowo, nie mieli najlepszego kontaktu z piłkarzami, a przede wszystkim umiejętności i doświadczenia, by prowadzić taki zespół.
Teraz sytuacja wygląda zgoła inaczej. Ricardo Sa Pinto wziął drużynę w obroty, co niemal od razu przełożyło się na wyniki osiągane na boisku. Adam Hlousek przyznaje, że Portugalczyk zbudował więź z piłkarzami także w szatni.
Czytaj także: Nowy trener Legii Warszawa to niezły narwaniec. Oto, jak zachowywał się podczas meczu swojej byłej drużyny [WIDEO]
„Tutaj potrzebny jest taki szkoleniowiec. Ma w szatni posłuch i szacunek, kiedy wchodzi, robi się cicho. Dużo wymaga, ale też dużo daje od siebie. Każdy wie, że jeśli czegoś potrzebuje – pomoże mu. Dobrze, że wspomnieliście porażkę z Wisłą – pokazał po niej, że zawsze jest z drużyną, a nie obok. To najważniejsze – daje poczucie, że jest jednym z nas i znowu jesteśmy zespołem, wcześniej różnie bywało” – powiedział czeski obrońca, który w Legii występuje od dwóch lat.
Adam Hlousek: u Sa Pinto trenujemy ciężko
Adam Hlousek przyznaje, że od czasu przyjścia Ricardo Sa Pinto zespół trenuje znacznie ciężej, niż za poprzednich szkoleniowców. Czech zdradził m.in., ile trwa trening, który odbywa się dzień po meczu.
„Dzień po spotkaniu nasze zajęcia trwają dwie i pół godziny. Szybko się przyzwyczailiśmy – tego potrzebowaliśmy i wyszło nam na to dobre. Intensywność z treningów przenosimy teraz na mecze” – mówi defensor „Wojskowych”.
Ricardo Sa Pinto objął zespół Legii Warszawa w sierpniu tego roku. Zastąpił na tym stanowisku Deana Klafuricia.
„Jestem dumny z możliwości podjęcia pracy w takim klubie i mam nadzieję, że wspólnie będziemy się cieszył z wygranych. Nasze rozmowy przebiegały tak, jak powinny i teraz czas zabrać się do pracy. Legia zasługuje na regularne wygrywanie” – powiedział podczas inauguracyjnej konferencji prasowej.
Dłuższy tekst na temat Ricardo Sa Pinto znajdą państwo TUTAJ.