Adam Szejnfeld opowiada historię. „Pracownik powiedział, że ma 500+ i pieprzy robotę”

Adam Szejnfeld, eurodeputowany Platformy Obywatelskiej, zamieścił na Facebooku wpis, w którym opisał historię, jaka przydarzyła mu się w jednym ze sklepów. 

Szejnfeld, podczas wizyty w sklepie, w którym prawdopodobnie robi zakupy regularnie, postanowił zapytać właściciela dlaczego on sam wraz z zoną obsługują klientów. – Z jakiego powodu? – zapytałem – napisał. – Pracownik odszedł nam z pracy. Powiedział, ze ma czwórkę dzieci i od teraz „pieprzy” już robotę. Efekt 500+ – zacytował odpowiedź sprzedawcy, krytycznie oceniając tym samym sztandarowy program rządu Beaty Szydło. Wpis Szejnfelda wpisuje się oczywiście w retorykę jego partii, której przedstawiciele niemalże od samego początku wdrażania projektu w życie alarmują, iż zniechęci on ludzi do pracy.

Kilkanaście godzin później europoseł PO zamieścił kolejny post. Tym razem dotyczył on raportu, według którego mamy do czynienia z najniższym bezrobociem od 25 lat. Polityk nazwał rząd PiS „głupcami wierzącymi w naiwność ludzi”. – Głupcy wierzący w naiwność ludzi! PiS obwieścił najniższe bezrobocie od 25 lat! Wynosi tylko 8,6%. Proszę bardzo, nie 8 lat rozwoju Polski przez Platformę Obywatelską, ale te kilka miesięcy PiS wystarczyło, aby bezrobocie spadło! Cudotwórcy? Nie, głupcy wierzący w naiwność ludzi! – napisał.

Czytaj także: NASZ WYWIAD #6. Artur Soboń (PiS) o śmigłowcach, wycince drzew, Nowoczesnej, aborcji i TVP. \"Jedynie media publiczne są dziś w stanie zagwarantować rzeczywisty pluralizm\

źródło: Facebook, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Lukas Plewnia