Skandaliczna sytuacja miała miejsce w Skarżysku-Kamiennej. Osoby, które kupowały znicze otrzymywały pudełka zapałek z podobizną kandydata PiS na prezydenta miasta. Zdjęcie tego gadżetu trafiło do mediów społecznościowych.
Informacja o materiałach wyborczych na cmentarzu pojawiła się na stronie Spotted: Skarżysko-Kamienna na Facebooku. Jak się okazuje, w okolicach cmentarza rozdawano pudełka zapałek z podobizną kandydata na prezydenta miasta Mariusza Bodo, jego nazwiskiem i hasłem „Dla Skarżyska, dla ludzi”. Na pudełku został umieszczony napis: „Materiał wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość”.
„Agitacja wyborcza pod cmentarzami. Mega niesmak! Kandydat i sztab kandydata nawet nie potrafi poszanować tego dnia i prowadzi kampanię wyborczą w taki sposób. Przykre, bardzo przykre bo idąc na cmentarz chciałem odpocząć od tej nagonki politycznej i pomodlić się za bliskich ale niestety pojawili się… Bardzo bardzo duży minus. Pasuje tu idealnie hasło: „Po trupach do celu…'” – napisała osoba, która przesłała zdjęcie.
Spotter: Agitacja wyborcza pod cmentarzami. Mega niesmak! Kandydat i sztab kandydata nawet nie potrafi poszanowac tego…
Opublikowany przez Spotted: Skarżysko-Kamienna Czwartek, 1 listopada 2018
Kandydat się tłumaczy
Jak całą sytuację komentuje sam kandydat? Bodo w rozmowie z „WP”, tłumaczy, że pudełka zapałek zostały przekazane osobom, które handlują zniczami. Nie były rozdawane bezpośrednio przez jego sztab. Nie zmienia to jednak faktu, że kandydat musiał być świadomy, że materiały wyborcze w formie zapałek trafią do ludzi przybywających na cmentarz odwiedzić groby bliskich.
To nie jedyny taki przypadek
O agitacji wyborczej na cmentarzu poinformował również mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, gdzie swoją kandydaturę promował w ten sposób Robert Warwas.
„Kupując na straganie dostałem w gratisie zapałki. I tu trafił mnie szlag! Jakie jeszcze granice są w stanie złamać te gorące „główki”, czy istnieje jakieś tabu?” – napisał pan Mariusz, który opublikował zdjęcie zapałek.
Dziś rano byłem na cmentarzu, dzień zadumy, pamięci o bliskich, szacunku dla tradycji….I było całkiem miło, ale…
Opublikowany przez Mariusz Rak Czwartek, 1 listopada 2018