Na niemieckiej scenie politycznej powstała nowa partia. „Sojusz dla Postępu i Przełomu” (ALFA), to liberalno-konserwatywne ugrupowanie założone przez Bernda Lucke’a, byłego lidera AfD.
W niedzielę w Kassel podczas spotkania założycielskiego, lider partii krótko nakreślił plan jej działania. – Celem ugrupowania jest krytyka aktualnej polityki gospodarczej i walutowej Unii Europejskiej – zapowiedział Lucke.
Jednocześnie skrytykował on rząd Angeli Merkel, który prowadzi złą politykę w kwestii ratowania Eurolandu. – Rząd podejmuje błędne decyzje – dodał lider partii ALFA.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Bernd Lucke przez ostatnie dwa lata kierował założoną przez siebie Alternatywą dla Niemiec (AfD). Jednak dwa tygodnie temu w partii doszło do rozłamu i obrała ona kurs na prawo. Nową liderką została Frauke Petry, która przewodziła narodowo-konserwatywnemu skrzydłu ugrupowania. Petry domaga się zaostrzenia polityki wobec cudzoziemców oraz zwiększenia kontroli na niemieckich granicach z Polską i Czechami, co doprowadziło do rozłamu.
– Delegaci uznali, że imigracja, integracja cudzoziemców i islam są największymi bolączkami Niemiec. Nie podzielam tego stanowiska – powiedział Lucke.
Pasmo sukcesów AfD
Eurosceptyczna Alternatywa dla Niemiec mimo krótkiego istnienia wprowadziła do Parlamentu Europejskiego siedmiu przedstawicieli. Partia odniosła również sukces w wyborach do parlamentów lokalnych w Saksonii, Brandenburgii i Turyngii. W tym roku AfD weszła do parlamentów w Hamburgu i Bremie. Jednak wewnętrzne tarcia sprawiły, że obecnie ugrupowanie może liczyć na wynik oscylujący w okolicach progu wyborczego.
ALFA planuje wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych, które w Niemczech odbędą się w 2017 roku.