Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w poniedziałek na godzinę 11:00. Ma to związek z nielegalną aneksją części terytorium Ukrainy. Informację w tej sprawie przekazał na antenie TVN24 wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Przydacz.
Marcin Przydacz poinformował na antenie TVN24, że wezwanie ambasadora ma związek z pseudoreferendami i nielegalnym przyłączeniem do Rosji okupowanej części ukraińskiego terytorium. Chodzi o obwody: ługański, doniecki, zaporoski i chersoński, których aneksję Władimir Putin ogłosił w piątek. „Dzisiaj o godzinie 11 pan ambasador Siergiej Andriejew będzie w MSZ w związku oczywiście z tymi działaniami Rosji z ostatniego tygodnia. Mówię tutaj o tych pseudo referendach, mówię o tych próbach aneksji terytorium innego państwa, w tym przypadku Ukrainy” – powiedział.
Wiceszef polskiej dyplomacji zaznaczył, że nie jest to działanie wyłącznie naszego kraju. „Umówiliśmy się z naszymi kolegami na poziomie europejskim, że wszyscy mniej więcej w tym samym czasie, tego samego dnia przedstawimy takie stanowisko nas wszystkich wobec ambasadorów Rosji rezydujących w danych państwach” – zaznaczył.
Czytaj także: Budanow mówi o sobowtórach Putina. „Rozpoznaję je”
Źr.: TVN24