Yusuf Ziya Özcan, ambasador Turcji w Polsce zaoferował pomoc w ominięciu rosyjskiego embarga na polskie produkty. „600-letnia współpraca procentuje. Polskie jabłka, wieprzowina i inne towary mogą iść do Rosji przez nasz kraj” – powiedział ambasador.
„Puls biznesu” donosi o propozycji ambasadora Turcji i przypomina, że stosunki dyplomatyczne z tym krajem Rzeczpospolita nawiązała dokładnie 600 lat temu. Turcja proponuje import polskich produktów, które zostały objęte embargiem, a następnie ich eksport do Rosji.
Rozmowy już trwają
Czytaj także: Turcja znosi wizy dla Polaków
„Ponieważ my nie produkujemy wieprzowiny, już jakiś czas temu zaproponowałem tureckim firmom mięsnym nawiązanie współpracy z polskimi partnerami. Zaczęły się już na ten temat rozmowy. Turcja nie ma tyle żywności ile potrzebuje Rosja. Na pewno nie mamy wystarczająco dużo jabłek” — mówi Yusuf Ziya Özcan.
>>Czytaj także: Kowal: Polska powinna udzielić Ukrainie kredytu na zbrojenia
Witold Choiński, szef Związku Polskie Mięso studzi nieco emocje mówiąc, że taka transakcja raczej się nie powiedzie. Jego zdaniem, mało prawdopodobne aby Rosja nie zareagowała na tak jawne obejście wprowadzonego przez siebie embarga.
Erdogan prezydentem Turcji
W Turcji odbyły się w niedawno pierwsze powszechne wybory prezydenckie. W pierwszej turze zwyciężył dotychczasowy premier Recep Tayyip Erdogan, który zapowiedział nowy etap w historii kraju i zaapelował o porzucenie dawnych sporów.
Erdogan zdobył 51,95 proc. poparcia. Drugie miejsce z wynikiem 38,34 proc. zajął Ekmeleddin Ihsanoglu, były sekretarz generalny Organizacji Współpracy Islamskiej, a trzecie z wynikiem 9,71 proc. Salahattin Demirtas, kandydat kurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej.
Źródło: pb.pl
Fot.: Commons Wikimedia/Burak Su