We wtorek wizytę w Senacie złożyła Chargé d’affaires Ambasady Izraela w Polsce Tal Ben-Ari Yaalon. Spotkanie z marszałkiem prof. Tomaszem Grodzkim spotkało się z reakcją polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
„Wizytę roboczą u Marszałka Senatu RP prof. Tomasza Grodzkiego złożyła Chargé d’affaires Ambasady Izraela w RP Pani Tal Ben-Ari Yaalon” – zakomunikowano na oficjalnym profilu Senatu RP.
Wiadomość o wizycie izraelskiej dyplomatki dotarła do polskiego MSZ. Komunikat w tej sprawie wydał wiceminister Paweł Jabłoński. Wiceszef MSZ informuje, że resort został poinformowany o spotkaniu z jednodniowym wyprzedzeniem.
„MSZ, dążąc do zachowania jednolitego podejścia wszystkich instytucji państwa w stosunkach zewnętrznych, niezwłocznie przesłało do Polskiego Senatu kompletny materiał informacyjny o stosunkach polsko-izraelskich oraz polskie stanowisko ws. nowelizacji k.p.a.” – informuje Jabłoński.
„Wskazaliśmy też, że z uwagi na ostatnie wypowiedzi części izraelskich polityków, dyplomatów i mediów, dostrzegamy poważne ryzyko, iż wizyta może zostać wykorzystana do próby wpłynięcia na polski proces legislacyjny i wywierania presji na suwerenną polską władzę ustawodawczą i że w związku z tym sugerujemy, by w spotkaniu mógł wziąć udział także przedstawiciel” – dodaje wiceszef resortu.
Wiceminister Jabłoński podkreślił, że MSZ nie zna treści rozmów, ani ustaleń dokonanych przez przedstawicieli Polski i Izraela. „W aktualnej sytuacji (…) apelujemy, by wszystkie instytucje polskiego państwa podejmowały działania należące do ich konstytucyjnych kompetencji – i aby kierowały się w tych działaniach polskim interesem narodowym” – podkreślił.