Kanye West, amerykański raper, autor takich płyt jak „Yeezus”, czy najnowsza „The Life of Pablo”, podczas swojego koncertu w San Jose wygłosił monolog, w którym przyznał, że gdyby uczestniczył w niedawnych wyborach prezydenckich w USA, to zagłosowałby na Donalda Trumpa. Publiczność była oburzona tymi słowami.
Mówiłem Wam wszystkim, że nie głosowałem. Ale jeżeli bym jednak głosował, oddałbym swój głos na Trumpa – powiedział raper i dodał, że retoryka nowego prezydenta USA, która była wyjątkowo niepoprawna politycznie „pokonała poprawne politycznie wypowiedzi”. I kur**sko mi się to podoba! – oznajmił Kanye i dodał, że ostatnia debata przed wyborami, w której Trump zmierzył się z Clinton, została przez kandydata Republikanów „rozj***na”. Całe przemówienie Kanye Westa trwało 17 minut.
Słowa rapera wywołały spore poruszenie wśród zgromadzonej publiczności. Z tłumu dało się usłyszeć gwizdy oraz inne wyrazy dezaprobaty.
Czytaj także: Wybory w USA. Donald Trump nowym prezydentem! [RELACJA LIVE]
„I would’ve voted for Trump” – @kanyewest pic.twitter.com/XtyUteCgUZ
— albertoreyes (@albertoreyes) 18 listopada 2016
Co ciekawe, Kanye również przejawia polityczne ambicje. W zeszłym roku podczas gali VMA 2015 ogłosił, że będzie kandydował na prezydenta USA w 2020 roku. Potwierdził to w rozmowie przeprowadzonej na antenie radia BBC. Tu nie chodzi o moje poglądy polityczne, ale o poglądy na ludzkość, na człowieka, na prawdę. Dopadła nas znieczulica. Jesteśmy obojętni na to, że rocznie w Chicago ginie 500 dzieci; że na początku lipca doszło do siedmiu strzelanin, w które zamieszana była policja. Jeśli mogę coś zrobić z moim czasem, jeśli mogę w jakiś sposób wpłynąć na rozwój sytuacji, to chcę działać – oznajmił.
Kanye West to jeden z najpopularniejszych raperów w Stanach Zjednoczonych. W swojej karierze wydał 8 płyt. Kanye nie tylko rapuje. Tworzy również muzykę, a nawet śpiewa.
źródło: glamrap.pl, YouTube, Twitter, radiozet.pl
Fot. Wikimedia/David Shankbone