Trener LOTOS-u Trefla Gdańsk – Andrea Anastasi udzielił „Dziennikowi Bałtyckiemu” wywiadu, w którym opowiada m.in. o swojej nowej pracy.
Włoch jest trenerem zarówno klubowym jak i reprezentacyjnym, lecz ostatnią ligową drużyną, jaką miał okazję prowadzić, była ekipa Piemonte Volley w 2005 roku. Po dziewięciu latach prowadzenia zespołów narodowych, szkoleniowiec postanowił wrócić do zmagań ligowych. Jak sam twierdzi, chciał coś zmienić w swojej karierze, a praca w klubie jest całkiem inna niż w reprezentacji. Anastasi jednak przyznaje, że ma chęć powrotu do jakiegoś kraju, gdyż uwielbia rozgrywki państwowe.
Nowy sternik gdańszczan musiał odpowiedzieć także na pytania związane z jego nowym zespołem. Włoch wierzy, że w kilka miesięcy jest w stanie stworzyć prawdziwą drużynę. Według niego nie powinien przeszkodzić mu nawet fakt, ze obecnie nie ma do dyspozycji wszystkich graczy, ponieważ trzech z nich przygotowuje się na Mistrzostwa Świata w Polsce, które rozpoczną się 30 sierpnia.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Na sam koniec trener podał swoją opinię na temat formy naszej reprezentacji. Uważa on, że po memoriale Huberta Jerzego Wagnera powinniśmy mieć powody do zadowolenia, gdyż biało-czerwoni dobrze zaprezentowali się w turnieju, pokazując, że są jednym z kandydatów do medalu na mundialu.
źródło: dziennikbaltycki.pl
fot. wikimedia/Piotr Drabik
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: