Paweł Mucha, wiceszef kancelarii Prezydenta skomentował kryzys na Morzu Azowskim. Nie wykluczył, że Andrzej Duda wybierze się w najbliższym czasie na Ukrainę.
Andrzej Duda pojedzie na Ukrainę?
Prezydencki minister na antenie radia ZET zaznaczył, że Andrzej Duda jednoznacznie opowiedział się za sankcjami dla Moskwy.
– „Sytuacja jest dynamiczna, ja bym niczego nie wykluczał, jeśli chodzi o działania ze strony prezydenta. Natomiast, tak jak powiedziałem, interesem oczywiście jest to, żeby zachować stabilność w Europie. Polska strona wypowiada się bardzo zdecydowanie” – odpowiedział Mucha.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Kiedy prowadząca dopytywała, czy Andrzej Duda wybiera się na Ukrainę w najbliższym czasie, wiceszef Kancelarii Prezydenta odpowiedział, że tego nie wyklucza.
– Jeżeli będzie tego rodzaju potrzeba czy tego rodzaju okoliczności, które będą uzasadniały tego rodzaju zachowanie pana prezydenta, to bym tego nie wykluczał – zadeklarował Mucha.
UE rozszerzy sankcje wobec Rosji?
Polska od początku wyrażała sprzeciw wobec działań Rosji i deklarowała pełne poparcie dla Ukrainy. Prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że poprze rozszerzenie sankcji UE wobec Rosji.
„Jeżeli będą zgłaszane międzynarodowe inicjatywy dotyczące rozszerzenia sankcji wobec Rosji, Polska na pewno będzie się włączała. Po raz kolejny doszło do złamania prawa międzynarodowego i zawartych porozumień pomiędzy Rosją a Ukrainą, jeśli chodzi o choćby żeglugę na Morzu Azowskim” – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Źródło: wiadomosci.wp.pl, wMeritum.pl