Ceny za prąd będą wyższe? Ta informacja spędza sen z powiek Polakom. Głos w całej sprawie zabrał prezydent Andrzej Duda, który poinformował o efektach swojego spotkania z ministrem energii, Krzysztofem Tchórzewskim.
O tym, że ceny za prąd mogą ulec podwyższeniu mówi się od kilku tygodni. Na początku grudnia pisał o tym m.in. Dziennik Zachodni, który informował, że do Urzędu Regulacji Energetyki trafiły wnioski największych firm energetycznych w tej sprawie. Opłaty za energię elektryczną miałaby być wyższe od stycznia 2019. W grę wchodził wzrost nawet o 30%.
Czytaj także: Podwyżki cen prądu. Rozpaczliwy list do premiera
Zaraz po jak sprawa nabrała medialnego rozpędu głos zabrał minister energii, Krzysztof Tchórzewski, który oświadczył, że rząd przygotuje dopłaty do rachunków.
Ceny za prąd będą wyższe? Jest stanowisko Andrzeja Dudy
We wtorek Andrzej Duda opublikował w serwisie Twitter wpis, w którym opowiedział o swoim spotkaniu z Krzysztofem Tchórzewskim. Prezydent przyznał, że minister zapewnił go, iż żadnych podwyżek nie będzie.
„Dobra wiadomość na Święta i Nowy Rok: Podwyżki cen energii elektrycznej w 2019 roku nie będzie. Tak zapewnił mnie dziś w trakcie spotkania w Pałacu Prezydenckim Minister Energii Krzysztof Tchórzewski” – napisał Andrzej Duda.
Dobra wiadomość na Święta i Nowy Rok: Podwyżki cen energii elektrycznej w 2019 roku nie będzie. Tak zapewnił mnie dziś w trakcie spotkania w Pałacu Prezydenckim Minister Energii Krzysztof Tchórzewski. pic.twitter.com/Zlapx2BFdL
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 18 grudnia 2018
W podobnym tonie wypowiedziała się też na antenie Polsat News minister przedsiębiorczości i technologii, Jadwiga Emilewicz.
„Nie będzie podwyżek cen energii zarówno dla gospodarstw domowych, jak i MŚP oraz samorządów (…) Musimy zastanowić się, jakie mamy instrumenty, aby te ewentualne roszczenia spółek o podwyżki się nie wydarzyły, czy też nie odbiły się w kieszeni ani wszystkich mieszkańców, ani w sektorze samorządu, ani w szpitalach, ani w instytucjach kultury” – powiedziała minister.
Prezydent Rzeszowa nie dowierza
W deklaracje polityków PiS nie dowierza prezydent Rzeszowa, Tadeusz Ferenc. Już wcześniej, w liście otwartym do premiera Mateusza Morawieckiego, informował on, że cena za prąd, którą PGE S.A. zaproponowało miastu jest wyższa od dotychczasowej o… niemal 68%.
„W latach 2017-2018 Miasto Rzeszów płaciło spółce PGE S.A. za energię elektryczną opłaty w wysokości 0,2203 zł netto za 1 kWh. W dniu 3 października 2018 r. zostało rozstrzygnięte kolejne postępowanie na zakup energii elektrycznej. Cena zaoferowana przez PGE Obrót S.A. wynosi już 0,3700 zł netto za 1 kWh. Jest zatem wyższa o 67,95% od ceny dotychczasowej” – pisał Ferenc.
Czytaj także: Podwyżki cen prądu. Rozpaczliwy list do premiera
Teraz, w związku z deklaracjami polityków PiS oraz samego premiera, Ferenc wystąpił do PGE o niższą cenę prądu.
„W związku z decyzją Prezesa Rady Ministrów – Pana Mateusza Morawieckiego o odstąpieniu od podwyżek cen energii elektrycznej, a także z oświadczeniem Szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów – Pana Marka Suskiego, że decyzja ta dotyczy wszystkich odbiorców energii elektrycznej pragnę wyrazić następujące stanowisko. Narzucona miastu cena energii elektrycznej przez PGE Obrót SA powinna zostać zmieniona i przywrócona powinna zostać stawka dotychczas obowiązująca, zgodnie z decyzją Prezesa Rady Ministrów” – napisał włodarz podkarpackiego miasta.