Andrzej Piaseczny zdecydował się zabrać publicznie głos w sprawach politycznych. Niedawno szeroko obiegło internet nagranie z jego imprezy urodzinowej. Podczas rozmowy z innymi uczestnikami przyjęcia atakował PiS i Konfederację. Teraz popularny muzyk znów postanowił wziąć na celownik prezydenta Andrzeja Dudę.
Andrzej Piaseczny dotąd nie wypowiadał się publicznie na tematy polityczne. W rozmowie z Onetem muzyk potwierdził, że celowo unikał tych spraw i nie zamierzał ich komentować. Teraz doszedł jednak do wniosku, że już nie może dłużej milczeć. „W pewnym momencie pomyślałem, że wyłączanie telewizora na kanałach informacyjnych już nie pomaga, niestety” – powiedział.
Czytaj także: Katarzyna Cichopek w ogniu krytyki. Wszystko przez… promocję stacji paliw
Popularny muzyk związany do niedawna z programami emitowanymi w telewizji publicznej postanowił zaatakować prezydenta Dudę. Stwierdził, że wygrał on wybory… „strasząc gejami, Niemcami i Żydami”. Andrzej Piaseczny nie wyjaśnił jednak, jakie wypowiedzi prezydenta miał na myśli.
„Polityka ingeruje, wchodzi powoli do naszego łóżka. Kiedy wygrywa się wybory na prezydenta, strasząc gejami, Niemcami i Żydami, to trzeba wstać i powiedzieć: nie zgadzam się z tym” – powiedział. „Kiedy zdobywa się władzę, to trzeba szanować całą resztę. Niestety to się nie dzieje” – dodał Andrzej Piaseczny. Muzyk zapewnił, że zawsze uczestniczy w wyborach, ale jego faworyci nie wygrywają.
Andrzej Piaseczny nie wycofuje się ze słów „J***ć PiS”
„Piasek” swoje przekonania polityczne zaprezentował w styczniu w wulgarny sposób. W sieci pojawiły się nagrania z przyjęcia z okazji jego 50. urodzin. Głośne nagrania z imprezy udostępnił w mediach społecznościowych Adam „Nergal” Darski. „Je*ać biedę. (…) Je*ać PiS i Konfederację i wszystkich ku*wa ta co tego” – krzyczał „Piasek”.
W rozmowie z Onetem muzyk nie zamierzał się wycofywać. „Nie wycofuję ani słowa. Uważam, że ci ludzie u władzy zasłużyli sobie wszystkim, co nam zrobili przez ostatnich sześć lat, żeby zebrać żniwo w postaci ośmiu gwiazdek albo nawet mówienia wprost” – stwierdził Andrzej Piaseczny.
Czytaj także: Skandal na urodzinach Andrzeja Piasecznego. TVP zapowiada konsekwencje
Źr. dorzeczy.pl; Onet; wmeritum.pl