Łódzki serwis internetowy „Gazety Wyborczej” podaje, ze nowym trenerem bramkarzy reprezentacji Polski zostanie Andrzej Woźniak. Były bramkarz, który w przeszłości występował w koszulce z orłem na piersi, potwierdził, że przyjął propozycję złożoną mu przez Jerzego Brzęczka.
Wczoraj media obiegła informacja o nominowaniu Jerzego Brzęczka na selekcjonera reprezentacji Polski. Nowy opiekun biało-czerwonych natychmiast wziął się do pracy i zaczął kompletować sztab szkoleniowy. Jego pierwszym ruchem było zatrudnienie trenera bramkarzy. Wybór Brzęczka padł na Andrzeja Woźniaka, byłego golkipera Widzewa Łódź, FC Porto oraz wielokrotnego reprezentanta Polski.
„Zupełnie się tego nie spodziewałem. Gdy Jurek do mnie zadzwonił, byłem w szoku” – powiedział Woźniak w rozmowie z łódzkim oddziałem „GW”. Trener, który aktualnie pełni funkcję szkoleniowca bramkarzy w Widzewie Łódź, przyznał, że żal mu opuszczać obecny zespół, jednak praca z drużyną narodową to ogromne wyróżnienie.
„Żal mi odchodzić i zostawiać Radka Mroczkowskiego (trenera Widzewa – przyp. red.), ale kadra to zaszczyt. Taka szansa może się już nie powtórzyć” – powiedział.
Woźniak zastąpi na stanowisku trenera golkiperów Jarosława Tkocza, który współpracował z dotychczasowym selekcjonerem, Adamem Nawałką.
Andrzej Woźniak to były reprezentant Polski. W drużynie narodowej wystąpił 20 razy. Spotkaniem, które najbardziej zapadło w pamięci kibiców był mecz przeciwko Francji w 1995 roku, gdy Woźniak zaprezentował kapitalną dyspozycję w bramce. Okrzyknięto go wówczas „Księciem Paryża”.
Nowy trener bramkarzy w polskiej reprezentacji ma również bogate doświadczenie jeżeli chodzi o futbol klubowy. W swojej karierze występował w m.in. Widzewie Łódź, FC Porto czy Sportingu Braga.
Po zakończeniu kariery sportowej zasiadł na ławce trenerskiej. Pracował w wielu klubach (Widzew, Korona Kielce, Lech Poznań, Pogoń Szczecin, Lechia Gdańsk) w roli asystenta bądź trenera bramkarzy.
Ostatnio pełnił funkcję trenera bramkarzy w Widzewie Łódź, który awansował z III do II ligi.
Sukcesy sportowe Woźniaka przyćmiła afera korupcyjna, w którą był zamieszany. Skazano go zresztą prawomocnym wyrokiem.
„3 kwietnia 2008 został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pod zarzutem korupcji, w okresie, gdy był asystentem Dariusza Wdowczyka w Koronie Kielce. Zarząd Lecha Poznań (klubu, w którym wówczas pracował – przyp. red.) zawiesił trenera do czasu wyjaśnienia przyczyn zatrzymania. W związku z przyznaniem się do stawianych zarzutów, 4 kwietnia 2008 rozwiązał ze skutkiem natychmiastowym kontrakt z poznańskim klubem. Jego sprawa rozpatrywana była bez procesu, gdyż dobrowolnie poddał się karze. 16 września 2009 został skazany przez Sąd Rejonowy na karę 2,5 lat więzienia w zawieszeniu na 3 lata, grzywnę w wysokości 30 tysięcy złotych oraz zakaz pracy w profesjonalnym sporcie przez okres jednego roku. Obarczono go również kwotą ponad sześciu tysięcy złotych tytułem kosztów sądowych. Dodatkowo 29 października 2009 r. Wydział Dyscypliny PZPN ukarał go 5-letnią dyskwalifikacją oraz grzywną w wysokości 10.000 zł” – podaje Wikipedia.