Potwierdziły się przypuszczenia części dziennikarzy – przywódcy Niemiec i Francji oficjalnie popierają działania Komisji Europejskiej ws. Polski. Angela Merkel i Emmanuel Macron poinformowali o tym podczas konferencji prasowej w Brukseli. Głos w sprawie zabrał też szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Już 20 grudnia Komisja Europejska zajmie się analizą ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, które zostały przyjęte przez polskich parlament. Zgodnie z przepisami Komisja może uruchomić wobec Polski artykuł 7 Traktatu o UE.
Jeśli procedura zostanie rozpoczęta, wówczas pozostałe państwa unijne będą mogły nałożyć na nasz kraj sankcje. Jednak jest to mało prawdopodobne, ponieważ decyzja zapadnie tylko w przypadku jednomyślności, a Węgry już zapowiedziały, że nie poprą sankcji wobec Polski.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Wiadomo już, że Komisja Europejska może liczyć na wsparcie Niemiec i Francji w tej sprawie. W piątek przywódcy tych państw oficjalnie to potwierdzili.
„Jeżeli KE uzna, że wprowadzenie artykułu będzie konieczne, wesprzemy tę decyzję” – zapowiedziała kanclerz Angela Merkel. „Będę wspierał działania, które podejmuje KE, które bronią zasad UE” – zadeklarował prezydent Emmanuel Macron.
O komentarz w sprawie ewentualnego uruchomienia wobec Polski artykułu 7 zapytano Donalda Tuska. Szef Rady Europejskiej udzielił jednak dyplomatycznej odpowiedzi.
„Mam nadzieję, że Komisja Europejska nie uruchomi art. 7 unijnego traktatu wobec Polski” – powiedział Donald Tusk.
Premier Morawiecki wierzy w dialog
W kontekście ewentualnego uruchomienia procedury wypowiedział się wczoraj premier Mateusz Morawiecki. Polityk dał do zrozumienia, że nie będzie zdziwiony, jeśli KE rozpocznie działania w tej sprawie.
„Jak rozumiem już podjęta została decyzja o tym, że w przyszłą środę Komisja Europejska zamierza uruchomić artykuł 7.1 to zapewne zostanie on uruchomiony” – powiedział.
Premier Morawiecki zapewnił, że jeśli tak się stanie władze naszego kraju będą prowadziły rozmowy z państwami UE. „Jakiś proces się toczy i kula śniegowa i z jednej i z drugiej strony. Wierzę, że partnerzy powinni ze sobą rozmawiać, ten dialog powinien być otwarty” – dodał.