Podczas wiecu wyborczego Angeli Merkel w Heidelbergu doszło do nietypowego incydentu. Niemiecka kanclerz została obrzucana przez swoich rodaków… pomidorami.
Jeden z pomidorów rzuconych w stronę niemieckiej kanclerz pobrudził jej marynarkę. Ucierpiała również dziennikarka, która zapowiadała Merkel. Agencja dpa podaje jednak, że polityk zachowała spokój. Podała prowadzącej wydarzenie chusteczkę, aby wytarła resztki warzywa pozostałe na jej ubraniu.
Oprócz latających pomidorów dało się również zaobserwować, a właściwie usłyszeć liczne gwizdy oraz buczenie. Zgromadzeni skandowali w kierunku polityków CDU (partii, której liderem jest Merkel): „zdrajcy narodu”, „obłudnicy” i „kłamcy”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W spotkaniu na placu uniwersyteckim w Heidelbergu uczestniczyło około 3000 osób, z których większość demonstrowała poparcie dla ubiegającej się o reelekcję szefową CDU.
Po zakończeniu wiecu pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami kanclerz doszło do przepychanek. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
To kolejny wiec, w trakcie którego Angelę Merkel witają gwizdy. Część Niemców nie zgadza się bowiem z polityką kanclerz ws. uchodźców. Polityk oskarżana jest to, iż otwierając granice dla przybyszów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej ściągnęła na niemieckich obywateli zagrożenie w postaci zamachów terrorystycznych.
źródło: magnapolonia.org
Fot. YouTube/RT