Jack Grealish odpowiedział Royowi Keane’owi po niedzielnym finale Mistrzostw Europy. Legenda angielskiej piłki zarzuciła między innymi jemu, że pozwolił, by ostatnią „jedenastkę” wykonywał Bukayo Saka. Pomocnik Aston Villi odpowiedział bardzo stanowczo.
Decyzje Garetha Southate’a podczas konkursu rzutów karnych w finale Mistrzostw Europy wywołały duże kontrowersje. Szkoleniowiec wystawił do wykonywania jedenastek niedoświadczonych i młodych rezerwowych, w tym Bukayo Sakę, który nie strzelił ostatniej „jedenastki”. Swojej szansy nie wykorzystali również Marcus Rashford oraz Jadona Sancho, którzy na boisko weszli pod koniec dogrywki.
Legenda reprezentacji Anglii Roy Keane ostro skrytykował nie tylko trenera, ale również bardziej doświadczonych angielskich piłkarzy – Jacka Grealisha i Raheema Sterlinga. Zdaniem byłego piłkarza Manchesteru United, nie powinni oni dopuścić do tej sytuacji. „Jeśli jesteś Sterlingiem lub Grealishem, to nie możesz siedzieć i kazać małemu dziecku iść wykonywać karnego przed tobą” – stwierdził.
Na zarzut postanowił zareagować Jack Grealish. W emocjonalnym wpisie stwierdził on, że uważa decyzję trenera za słuszną, ale wyjaśnił, że był gotów wziąć na siebie odpowiedzialność i strzelać rzut karny w pierwszej piątce. „Powiedziałem, że chcę strzelać. W tym turnieju Gareth Southgate podjął wiele słusznych decyzji i tak samo było dzisiaj. Nie pozwolę, aby ludzie mówili, że nie chciałem podejść do karnego, kiedy powiedziałem, że chcę…” – napisał.
Żr.: Twitter/Jack Grealish, Onet