Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, w swoim cyklicznym felietonie „Głos Polski” na antenie TV Trwam i Radia Maryja, przyznał, że zna przyczynę ataków, które na Polskę przeprowadzają zachodnie media.
Okazało się, że jesteśmy nazistami. Okazało się, ze jesteśmy faszystami. Ba, okazało się, że jesteśmy nazistami, faszystami i do tego jeszcze pracujemy dla wielkorządcy prezydenta Federacji Rosyjskiej pana Władimira Władimirowicza Putina. Można by wręcz rzec, że nie ma takiego złego spojrzenia, czy złej oceny, której by wobec nas nie sformułowano i to w największych periodykach światowych, w ustach najwybitniejszych przywódców Unii Europejskiej, wśród najwybitniejszych piosenkarzy, celebrytów, artystów – mówił Macierewicz komentując ostatnie doniesienia zachodnich mediów.
Macierewicz przyznał, że zna przyczynę ataków na Polskę. Jego zdanie ma to związek z dobry wynikami gospodarczymi, które notuje nasz kraj, a także ze skutecznością polityki prowadzonej przez rząd Beaty Szydło. Być może polskość jest modelem społeczno-gospodarczo-politycznym, który może stanowić wzór dla innych narodów i właśnie z tego powodu jesteśmy atakowani przez podmioty zagraniczne – oświadczył.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Szef MON dodał, że niewykluczone, iż do podobnych ataków będziemy musieli przywyknąć. Może musimy do tego przywyknąć, że polskość dzięki dziesięcioleciom, które kształtowały naszą siłę i naszą odporność wobec przemocy, że polskość, która była kształtowana przez tak wielkich ludzi, jak ksiądz prymas Wyszyński, św. Jan Paweł II, polskość hartowana w ogniu stanu wojennego i później długiej drogi przez liberalne błędy ówczesnych przywódców – powiedział.
źródło: wp.pl, Radio Maryja
Fot. Wikimedia/Secretary of Defense