W sobotę, 13 grudnia, odbyła się w Lublinie manifestacja antykomunistyczna organizowana przez Brygadę Lubelską Obozu Narodowo-Radykalnego. Kilkaset osób oddało hołd ofiarom stanu wojennego oraz przypomniało o zbrodniach komunizmu.
Marsz odbył się w 33. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. „Chcemy pokazać, że pamiętamy o tym tragicznym wydarzeniu w dziejach naszego kraju” pisali narodowcy w oficjalnym zaproszeniu na lubelską manifestację. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele organizacji patriotycznych i narodowych, takich jak Obóz Narodowo-Radykalny, Młodzież Wszechpolska, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, ZŻ Narodowych Sił Zbrojnych i innych. Na marsz przyjechały również organizacje spoza Lublina, byli obecni narodowcy m.in. z Łęcznej, Świdnika oraz Rzeszowa.
Podobnie jak w poprzednich latach, manifestacja rozpoczęła się o godz. 19:00 na Placu Litewskim przemówieniami organizatorów. Przypomniano okoliczności wprowadzenia stanu wojennego oraz jego tragiczne skutki. Przemawiający wspomnieli o ofiarach, osobach represjonowanych oraz bezkarności ludzi odpowiedzialnych za tamte wydarzenia.
Czytaj także: Manifestacja antykomunistyczna w Lublinie
Kilkanaście minut po godzinie 19.00 uczestnicy Manifestacji wyruszyli w stronę Krakowskiego Przedmieścia, skandując patriotyczne oraz antykomunistyczne hasła: „Raz sierpem, raz młotem…”, „Bóg, Honor i Ojczyzna”, „tu w Lublinie się zaczęło, dokończymy ojców dzieło”, „A na drzewach zamiast liści…” i inne.
Przemarsz zakończył się przy tablicy poświęconej błogosławionemu ks. Jerzemu Popiełuszce przy ul. Królewskiej, gdzie znajdowali się już przedstawiciele lubelskiej „Solidarności”. Po wspólnej modlitwie rozpoczęły się przemówienia końcowe. Przy tablicy przemawiała między innymi Zenobia Kitówna – współzałożycielka Solidarności Nauczycielskiej, internowana w stanie wojennym. „Młodzi przyjaciele, coraz bardziej wykuwamy naszą wolność, zbudujemy naszą wolność, pomimo tego, że tak jak kiedyś, będą nas wyzywali. Tu jest Polska!” – mówiła.
Po przemówieniach nastąpiło składanie kwiatów pod tablicą upamiętniającą ks. Jerzego Popiełuszkę przez delegacje poszczególnych organizacji, między innymi przez NSZZ „Solidarność” oraz Ruch Narodowy Lublin.
Marsz zakończył Krzysztof Kobylas z Brygady Lubelskiej ONR, który podziękował wszystkim przybyłym oraz zainicjował odśpiewanie hymnu narodowego.
O bezpieczeństwo dbał lubelski Pluton Straży Marszu Niepodległości, nie zabrakło również Policji.
fot. Natalia Wiślińska/wMeritum.pl