Bardzo dobre wieści napływają z Neapolu, gdzie Arkadiusz Milik przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadła w prawym kolanie. Jak informuje jego lekarz, Profesor Pierpaolo Mariani polski napastnik może jeszcze w tym roku wyjść na boisko!
Milik doznał kontuzji podczas ligowego spotkania ze SPAL, wygranym przez drużynę z Neapolu 3:2. Reprezentant Polski próbował odebrać piłkę rywalowi i jego kolano wykręciło się w bardzo nienaturalny sposób. Piłkarz padł na murawę i musiał ją opuścić ze łzami w oczach. Początkowe diagnozy były optymistyczne i nawet sam zawodnik mówił, że kontuzja nie jest poważna.
Wraz z upływem czasu do Polski napływały coraz gorsze wieści. Początkowo Milik miał pauzować kilka miesięcy i jego powrót na boisko był planowany na przełom lutego i marca. Jednak w środowym wywiadzie lekarza Polaka dla „Radia CRC”, Pierpaolo Mariani przyznał, że powrót może nastąpić znacznie wcześniej. – Mam nadzieję, że Milik wróci na boisko na święta Bożego Narodzenia. Powinienem się z nim spotkać pod koniec października na pierwszej wizycie kontrolnej – przyznał Mariani.
Czytaj także: Rai Sport: Arkadiusz Milik zerwał więzadła i czeka go natychmiastowa operacja
Włoski profesor również dodał, że rehabilitacja 22-latka przebiega teraz nieco lepiej niż podczas pierwszej tego typu kontuzji. – Leczenie drugiego urazu zwykle przebiega szybciej, bo piłkarz jest mniej przestraszony. Już wie, czego się spodziewać i łatwiej mu wrócić do zdrowia. To odnosi się do każdego pacjenta: piłkarza, studenta czy kogoś innego – dodał.