Przygotowania do nadchodzącego sezonu są już w pełni. We włoskim Napoli chyba nie wszystko idzie dobrze, bo w meczu towarzyskim przeciwko Liverpoolowi zostali rozgromieni przez drużynę z Wysp Brytyjskich aż 5:0. Po porażce mocno oberwało się Arkadiuszowi Milikowi.
Włoska prasa analizuje przyczyny porażki drużyny z Neapolu. Oberwało się polskiemu napastnikowi. „Arkadiusz Milik często sprawia wrażenie, że tak naprawdę nie rozumie co ma robić na boisku. Jest środkowym napastnikiem, a często jest w zupełnie innym miejscu” – napisała jedna z największych włoskich gazet „Il Mattino”, cytowana przez portal „Sportowe Fakty”.
Dla Polaka był to drugi mecz towarzyski w barwach Napoli od powrotu do treningów. Wcześniej piłkarze z Neapolu pokonali Chievo Weronę 2:0. Wtedy Milika chwalił Carlo Ancelotti. „Milik był z nami od czterech dni, więc nie spodziewałem się po nim więcej. Robił wszystko bardzo dobrze i jestem z niego bardzo zadowolony” – powiedział trener.
W meczu przeciwko Liverpoolowi w Dublinie już tak dobrze nie było. W zasadzie to było fatalnie. Milik był zupełnie odcięty od podań i nie mógł zaprezentować swoich umiejętności. Zdaniem włoskiej prasy, to jego wina, bo źle się ustawiał. Po 62 minutach Polak został zastąpiony przez Roberto Inglese. Również on zebrał fatalne recenzje w prasie.
Czytaj także: Arkadiusz Milik strzelił gola Borussii Dortmund. Piękne trafienie! [WIDEO]